...Jenny krzyknęła z zachwytu, gdy zaczęła kończyć we mnie. Jej gorąca sperma wbija się w mój odbyt grubymi linami raz po raz. Pocałowała mnie głęboko, zasysając mój język do swoich ust. - Dobry chłopiec - wyszeptała między pocałunkami.
Dyszałem, gdy poczułem, jak jej sperma kapie powoli z mojego odbytu i w dół mojego tyłka.
Jenny przyciągnęła swoje ciało do mojego i zbliżyła twarz do mojego fiuta. Rzuciłem okiem i zobaczyłem, jak nagle kontynuuje ruch w dół mojej miednicy, gdy poczułem, jak jej język przesuwa się po moim tyłku, skutecznie zbierając resztki własnego soku. Mogłem tylko patrzeć, jak powoli czołgała się z powrotem w górę mojego ciała, spojrzała mi w oczy i ponownie głęboko mnie pocałowała. Pozwalając, by jej sperma ześlizgnęła się z jej ust do moich.
Bez wahania przyjąłem jej spermę iz uśmiechem połknąłem każdą ostatnią kroplę jej słodyczy. „BARDZO dobry chłopak, James! Dobry chłopak jest moją małą dziwką. Naprawdę zasługujesz na coś wyjątkowego…”
Moje oczy wywróciły się z powrotem do głowy, gdy Jenny szybko połknęła całego mojego penisa i zaczęła dawać mi ZDECYDOWANIE najlepszą głowę, jaką kiedykolwiek dostałem. Z wyczerpania i czystej ekstazy zamknąłem oczy, gdy najładniejsza dziewczyna, jaką znam, kołysała głową na moim kutasie i sprawiła, że poczułem się lepiej niż kiedykolwiek.
-------------------------------------------------- -------------------------------------------------- -------------
W pewnym momencie musiałem się zdrzemnąć, ponieważ obudziłem się w kałuży Jenny i połączonych soków, a moje ręce były wolne od ich ograniczeń.
Przewróciłem się i zobaczyłem notatkę na jej stoliku nocnym, brzmiała ona:
„James, musiałem wyjść. Proszę, pokaż się. Do zobaczenia w szkole. xoxoxoxoxo”
-------------------------------------------------- -------------------------------------------------- --------------
W poniedziałek rano dostałem SMS-a od Jenny. "Hej James, przyjdź do mnie zaraz po szkole. Moi rodzice wyjechali na wieczór i naprawdę musimy się wkuć do wielkiego egzaminu, który się zbliża "
Ten dzień nie mógł trwać dłużej! W pewnym momencie, gdy obserwowałem zegar na fizyce, szczerze pomyślałem, że wskazówka sekundowa zatrzymała się na dobre cztery sekundy, zanim zaczęła tykać...
Po szkole pobiegłam do samochodu (właściwie samochód moich rodziców, ale od czasu do czasu pozwalali mi podwozić go do szkoły...) Droga do domu Jenny była dosłownie jak przez mgłę! Pchałem małą Corollę do granic możliwości!
Kiedy wjechałem na podjazd i podbiegłem do drzwi, na drzwiach była karteczka samoprzylepna. Brzmiał: „Chodź James! Czekam na górze. Zdejmij ubranie”.
Przeskoczyłem przez frontowe drzwi i zdarłem z siebie ubranie. Nagi tyłek wbiegłem po schodach i eksplodowałem przez drzwi jej sypialni! Jenny miała na sobie czarne legginsy i czarny koronkowy stanik. Tutaj miękko wyglądający 7-calowy kutas stanął przede mną na baczność. - Załóż to, James – powiedziała Jenny, rzucając mi strój cheerleaderki. Nie kłóciłam się, kiedy zsuwałam spódnicę i dopinałam nogi.
„Teraz do łóżka kochanie. Przyjmij pozycję”
Rzuciłem okiem na łóżko i kiedy zobaczyłem dwie kajdanki przymocowane do słupków łóżka, wiedziałem, w jakiej pozycji chce. Położyłem się twarzą w dół na łóżku z wyciągniętymi przed siebie ramionami i uniesionym ciasnym tyłkiem. Jenny podeszła do mnie i skuła mi ręce.
„mmmm, dobry chłopcze. Jeszcze jedna rzecz, zanim zaczniemy, kochanie…”.
Podeszła do szafy i wyjęła statyw z aparatem na górze. „Chcę, żeby wszyscy zobaczyli, jak mój mały chłopiec kocha kutasa”.
„Jenny… ja nie…” Bałem się perspektywy, że ludzie kiedykolwiek to zobaczą, ale czułem też, że z każdą sekundą robię się twardszy…
„Słuchaj James, to proste. Jeśli zrobisz to, co mówię, a wiem, że to zrobisz, to ten film nigdy nie będzie musiał zostać przesłany na stronę szkoły na Facebooku, dobrze?”
„Tak Jenny, tak proszę pani”.
Ustawiła kamerę tak, aby była skierowana w naszą stronę. O dobry kąt obu naszych ciał.
Z moim skrępowaniem na łóżku z wyciągniętymi ramionami Jenny nacisnęła przycisk nagrywania, ale zamiast podejść do mojego tyłka (jak się spodziewałem) wczołgała się na łóżko naprzeciwko mojej twarzy. „Otwórz szeroko, moja mała dziewczynko” drażniła się Jenny, wsuwając swojego sztywnego, gładkiego kutasa między moje usta i do ust.
„Nie spodoba ci się to” ostrzegła, kontynuując wsuwanie całego 8-calowego kutasa w dół mojego gardła.
Zacząłem krztusić się jej dziewczęcym kutasem, a łzy płynęły z kącików moich oczu.
Jenny wyciągnęła swojego kutasa z moich ust na tyle długo, żebym mógł złapać oddech i zanim zdążyłem zaprotestować, zmusiła się z powrotem.
Po 6 bolesnych minutach moje gardło w końcu zaczęło akceptować kutasa Jenny, a ona złapała mnie za tył głowy i naprawdę zaczęła mnie nim karmić...
„Pieprzyć Jamesa! Weź dużego kutasa mamusi! Ty mała dziwko!”
Mogłem tylko jęczeć z zachwytu, gdy pieprzyła mi gardło.
Jenny ponownie odsunęła się od mojej szyi, ale tym razem, aby przybliżyć kamerę do mojej twarzy, gdy przestawiała się za moim odbytem.
"Teraz wielki ja za to..."
"Jenny proszę..."
"MAMUSIA!" Jenny wtrąciła się, dając klapsa mojej zakrytej spódniczką dupie.
„Mamusiu, proszę, zerżnij mój mały tyłek” błagałem (pół szczerze, pół nie, bo wiedziałem, że to będzie bolesne)…
Z aparatem wciąż skupionym na mojej twarzy, Jenny podwinęła spódniczkę mojego małego stroju cheerleaderki i wbiła we mnie swojego fiuta. Sprawiając, że prezentuję moją najbardziej wypełnioną bólem twarz „O”!
Głośno łapałem powietrze, gdy Jenny zaczęła mnie tłuc!
Podczas gdy wciąż ostro mnie pieprzyła, Jenny przesunęła się w górę moich pleców, obróciła mi głowę ręką i wepchnęła język do moich ust, gdy jej wytrysk spłynął do mojego odbytu.
Jenny jęknęła głośno w moje usta, gdy gorąca sperma nadal wlewała się we mnie. Wirując językiem wokół moich ust, wysunęła się ze mnie z głośnym trzaskiem. Podskoczyła i podeszła do kamery; podnosząc go ze statywu, uklękła przed moją twarzą i zapytała: „Jak się miewa moja mała dziewczynka?”
Wciąż ciężko oddychałem, a pot perlił mi się na czole. „To była najlepsza mamusia, masz najlepszego kutasa, jakiego kiedykolwiek miałem”.
„mmm, dobra odpowiedź, kochanie… a teraz zobaczmy, co mogę zrobić, żebyś nie przesyłał tego filmu do Internetu, dobrze?”
CIĄG DALSZY NASTĄPI? NAPISZ DO MNIE Z KOMENTARZEM