Uwaga od autora:
nie jestem nowym pisarzem; jednak jestem nowym pisarzem na tej stronie. Jest to pierwsza historia, którą publikuję i mam nadzieję, że opublikuję więcej kontynuacji tej historii. Jeśli masz jakieś sugestie dotyczące pisania wskazówek, aby moje przyszłe opowiadania były jeszcze lepsze niż to, wyślij mi wiadomość PRYWATNĄ. Uwielbiam otrzymywać informacje zwrotne, dobre lub złe. Ma około 4000 słów, więc mam nadzieję, że nie za długo. W każdym razie zacznijmy od właściwej historii, dobrze! Cieszyć się!
Przyjemność Przyjaźni
Megan obudziła się wcześnie rano z dreszczy, które zaatakowały jej ciało. Jej mieszkanie było zimne i wilgotne; ciemno i samotnie. Wstała z łóżka, aby przygotować się do nowej pracy. Była zdenerwowana i naprawdę nie chciała pracować, ale bardzo jej potrzebowała. Rachunki narastały i stawały się zbyt drogie. Ledwo miała co jeść. Niedawno straciła pracę kasjera w lokalnej restauracji typu fast food, co postawiło ją na krawędzi bezdomności.
Poszła do kuchni zrobić sobie mocną filiżankę kawy, która była bardzo potrzebna. Prawie nie mogła przespać nocy. Budziła się co kilka minut, bo jej stopy wysunęły się spod kołdry na rześkie powietrze w jej sypialni. Podczas parzenia kawy bardzo szybko wzięła prysznic, przygotowując się do nowej pracy.
Po kąpieli wróciła do swojej sypialni. Spojrzała w lustro i zobaczyła piękną młodą dorosłą osobę: rozwiane brązowe włosy, nieskazitelną twarz, gładkie, sterczące piersi w miseczce B, idealną figurę i zgrabny tyłek. Ale tak naprawdę zobaczyła dziewczynę, której życie nie wyglądało tak, jak powinno. Megan była dziewiętnastoletnią dziewczyną, która skończyła tylko szkołę średnią. Nie zapisała się na studia; nie było jej na to stać. Jej matka i ojciec zginęli w wypadku samochodowym, kiedy była w ostatniej klasie liceum. Była jedynaczką i została z długami i nieszczęściami, które przekazał jej rodzic. Megan była smutną i smutną osobą. Nie miała nikogo w swoim życiu… Megan była odosobniona i cicha. Nigdy nie robiła wiele poza domem i nigdy nie była osobą, która zrobiłaby coś niezwykłego.
Megan zebrała swoje rzeczy i wyruszyła do nowej pracy. Była zdenerwowana i bała się, że zrobi coś źle. Kelner w lokalnej restauracji nie uczyniłby jej bogatą, ale przynajmniej opłaciłaby rachunki. Jechała przez zaśnieżony zachodni stan Nowy Jork, w temperaturach poniżej zera, które utrzymają się jeszcze przez jakiś czas. Kiedy dotarła do nowego miejsca pracy, powiedziała sobie: „Nie rób nic głupiego, Megan”.
Megan weszła przez frontowe drzwi. „Cześć, szukam pani Mallory Allen” — powiedziała do jednego z pracowników.
„Ona jest z tyłu. Pójdę po nią dla ciebie – odpowiedział pracownik.
– Dzięki – powiedziała Megan nerwowym tonem.
Megan zobaczyła ładnie ubraną kobietę wychodzącą z tyłu restauracji.
„Cześć, musisz być Megan. Jestem Mallory. Dwójka przywitała się. „Megan, musisz założyć ten mundurek i od razu zaczniemy pracować, dobrze?”
– Tak, pani Mallory – odparła Megan.
Megan poszła do toalety i przebrała się w swój nowy strój roboczy. Kiedy skończyła, wróciła do pani Mallory. „Julia będzie dziś twoim doradcą. Jest jedną z naszych najlepszych kelnerek i pokaże ci, co i jak robić, dobrze? — powiedziała pani Mallory. Julia była wysoką, oszałamiająco młodą blondynką. Nie wyglądała na wiele starszą od Megan. Jej uśmiech był wspaniały; jej zęby bielsze niż śnieg na zewnątrz. Nosiła swoje bogate blond włosy związane w kucyk. Jej błyszczące kolczyki i lekki makijaż uczyniły z niej jedną z najlepiej wyglądających kobiet, jakie Megan kiedykolwiek widziała.
– Miło cię poznać – powiedziała Megan.
– Podobnie, Megan. Nie mogę się doczekać by z tobą pracować." odparła Julia.
„Twój akcent… Nie pochodzisz z jej otoczenia”, zapytała Megan.
"Nie, nie jestem. Jesteś mądrą dziewczyną. Urodziłam się w Londynie w Anglii i mieszkałam tam przez większość życia – odpowiedziała Julia.
– To całkiem niezłe – wykrzyknęła Megan. Megan już czuła się dobrze w nowej pracy, a jeszcze nawet nie zaczęła nic robić. Była zafascynowana akcentem Julii i jej pięknym wyglądem.
– Więc ile masz lat, Julio? — spytała Megan. – Dziewiętnaście lat, a za sześć miesięcy skończę dwadzieścia. A ty?"
„Ja też mam dziewiętnaście lat, ale odwróciłam się dopiero w zeszłym miesiącu, więc mam jeszcze jedenaście miesięcy, zanim znów się obrócę”.
"Jak długo tu pracujesz."
„To początek mojego ósmego miesiąca”, odpowiedziała Julia. Julia się uśmiechnęła. To miłe. Bierzmy się teraz do pracy, dobrze?
Julia zaprowadziła Megan do kuchni i zrobiła małą wycieczkę. Wyjaśnia, co ma robić, a następnie pokazuje jej, jak to zrobić. Megan lubiła pracować z Julią. Julia była śliczna. Megan wzdrygnęła się przy piersiach Julii, kiedy obwieszczały swoje istnienie, nawet w jej roboczym uniformie. Były dość duże i dobrze ukształtowane. Megan skarciła się za to, że pomyślała coś o kimś, kogo właśnie poznała, ale nie mogła powstrzymać tych niewinnych myśli. Julia była uderzającą nastolatką i przyciągała wzrok większości mężczyzn, a nawet niektórych kobiet.
Kiedy klienci zaczęli przychodzić na lunch, Megan zaczęła czekać na stole z Julią, żeby zobaczyć, jak to naprawdę działa. Pod koniec dnia Megan nauczyła się podstaw i była całkiem niezła w obsłudze stolików. Była z siebie dumna i nie mogła się doczekać jutra i pracy z Julią.
Julia i Megan stały się dobrymi przyjaciółkami, które były sobie bardzo bliskie. Pracowali razem przez większość dni iw miarę upływu czasu prowadzili wiele rozmów. Robili to, co robią wszyscy dobrzy przyjaciele: wysyłali SMS-y, dzielili się posiłkami, prowadzili inteligentne i interesujące rozmowy, chodzili razem na zakupy, odwiedzali się w domach i tak dalej.
W miarę upływu czasu Megan poszła do pracy i lubiła swoją pracę. Zrobiła to dobrze, bo wiedziała, że potrzebuje pieniędzy i nie może sobie pozwolić na utratę pracy. Ona i Julia stały się bliższymi przyjaciółmi. Megan czuła się lepiej o sobie i swojej przyszłości teraz, kiedy miała stabilną pracę. Myślała, że jest na szczycie wszystkiego, ale pewnego dnia wszystko się zmieniło.
Wiosna zapoczątkowała cieplejsze powietrze, które stopiło śnieg i pozwoliło kwiatom zakwitnąć. Megan poszła do pracy w restauracji, tak jak robiła to przez większość dni. Bawiła się i od czasu do czasu prowadziła zabawne rozmowy z Julią. Kiedy dzień się skończył, Megan poszła do domu. Kiedy wróciła do swojego mieszkania, nie mogła uwierzyć własnym oczom. To zniknęło. Wszystko… było… odeszło.
Pożar zniszczył połowę budynku, w którym mieszkała Megan, pozostawiając Megan i około 30 innych osób bez domu. Megan zaczęła płakać. Straciła wszystko oprócz tego, co miała ze sobą tamtego dnia. Jej obrazy, jej meble, jej ubrania, jej jedzenie; wszystko zniknęło.
"Co się stało! Co się stało! – krzyknęła Megan do stojących wokół ludzi. Każdy miał udręczony wyraz twarzy. Żaden organ nie był w stanie udzielić Megan prostej odpowiedzi.
Megan siedziała w swoim samochodzie i płakała przez kilka minut.
"Co ja mam zrobić!" Megan wielokrotnie krzyczała.
Megan zadzwoniła do Julii z nadzieją, że może zostanie u niej na kilka dni.
„Julia, tu Megan”.
„Cześć, Megan!”
„Julia, potrzebuję przysługi”.
– O co chodzi, Megan?
„Moje mieszkanie zostało zniszczone przez pożar. Czy jest jakaś szansa, żebym została u ciebie na kilka dni? To wystarczy tylko na pokój w hotelu czy coś, kiedy dostanę następną wypłatę.
„Oczywiście, Megan. Możesz wpaść od razu. Mam rozkładaną kanapę, na której możesz spać, i mam kilka dodatkowych par ubrań. Myślę, że jesteśmy mniej więcej tej samej wielkości. Możesz zostać tak długo, jak potrzebujesz. Nie ma potrzeby wynajmowania pokoju hotelowego.
„Dzięki, Julio. Jesteś świetnym przyjacielem. Będę tam w ciągu najbliższych pół godziny.
Megan odetchnęła z ulgą, że Julia znalazła dla niej miejsce na nocleg. Megan jechała przez miasto do miejsca, w którym mieszkała Julia, płacząc przez całą drogę.
Julia mieszkała w wieżowcu, który miał tylko sześć pięter. Kiedy Megan przyjechała, Julia przytuliła ją i wprowadziła do środka. Julia próbowała ją uspokoić, nawiązując lekką rozmowę.
– Wszystko będzie dobrze, Megan. Możesz słuchać tak długo, jak potrzebujesz”. Julia powiedziała. – Dzięki – odparła Megan.
„Nie ma pośpiechu i mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia. Słuchaj, mam nawet mnóstwo starych programów telewizyjnych, które możemy obejrzeć. Zagubieni, Eureka, Hawaje 5-0, 24, Seks w wielkim mieście, Biuro, Kocham Lucy…”
Megan zamilkła, gdy Julia recytowała listę programów telewizyjnych. Nadal była zdenerwowana. Chciała wiedzieć, dlaczego jej dom spłonął. Czyja to była wina? Miała dostać pieniądze z ubezpieczenia? Pociągnęła nosem i jeszcze trochę płakała, ale cieszyła się, że ma przyjaciela, z którym może zostać.
Mieszkanie było małe: gdy wszedłeś głównymi drzwiami, byłeś w salonie. Z salonu odchodziła jadalnia, kuchnia, jedna łazienka i jedna sypialnia. Julia powiedziała Megan, że może spać na rozkładanej kanapie w salonie.
Mieszkanie było małe, ale przytulne. Przez resztę wieczoru rozmawiali i oglądali telewizję. Megan wciąż była zasmucona utratą tego, co straciła najbardziej, ale zaczęła zdawać sobie sprawę, że w przyjaźni z Julią ma o wiele więcej.
Minął tydzień. Dziewczyny były współlokatorkami i bardzo im się to podobało. Delegowano sobie nawzajem zadania: czynsz był dzielony, a one na zmianę robiły zakupy spożywcze, sprzątały itp. Pewnego dnia po powrocie z pracy dziewczyny usiadły przy stole w jadalni malując sobie paznokcie. Julia przebrała się w podkoszulek z głębokim dekoltem i Megan mogła zobaczyć dekolt idealnych piersi Julii. Megan poczuła, że się podnieca, i próbowała wyrzucić tę myśl z głowy.
Julia wylała na stopę prawie całą butelkę lakieru do paznokci. Megan roześmiała się i szybko skoczyła po ręcznik dla Julii. Wydarła papierowy ręcznik z roli i podała go Julii, po czym usiadła z powrotem na swoim miejscu. Julia pochyliła się, żeby zetrzeć pastę ze stopy, a Megan mogła zobaczyć jeszcze większy dekolt. Napalone uczucie wracało i Megan wiedziała, że będzie musiała coś z tym zrobić.
Później tego wieczoru, kiedy Megan siedziała na łóżku i zamierzała zasnąć, myślała o tym, żeby wstać, kiedy Julia pójdzie spać. Julia niespodziewanie wyszła z pokoju w niebieskich spodniach od piżamy, ale bez góry, eksponując swoje idealnie ukształtowane piersi z miseczką C. Megan siedziała w szoku z szeroko otwartymi oczami. „Cóż, jeśli mamy razem mieszkać, to nie ma sensu ukrywać przed sobą rzeczy” – stwierdziła Julia. „Oboje jesteśmy dziewczynami, więc dlaczego nie mielibyśmy być dumni z tego, co nas łączy?”
Megan zachichotała: „Chyba masz rację”. Julia miała doskonale zbudowane ciało z idealnym biustem, idealną figurę klepsydry i cudownie ukształtowany tyłek. Była niezłym widokiem.
„Lubię być nago, kiedy jestem w domu, ale nie robię tego, odkąd tu jesteś” — stwierdziła Julia. „Nie sądzę, że jest coś złego w nagości w bliskim towarzystwie i myślę, że powinieneś zrobić to samo”.
Megan zastanawiała się nad tym, co powiedziała Julia. Megan zawsze nosiła jakieś ubrania, nawet gdy była sama w domu, ale pomyślała, że spróbuje. – W porządku – odparła Megan. "Pomyślę o tym."
– Dobranoc – powiedziała Julia, wracając do sypialni. „Do zobaczenia rano” – odpowiedziała Megan, włączając światła, by zasnąć. Megan wtuliła się pod kołdrę kanapy, wciąż ubrana, i myślała o tym, co zrobiła i powiedziała Julia. Megan zaczęła odczuwać wilgoć wydobywającą się z jej cipki. Powoli zdjęła ubranie pod kołdrą.
Teraz zupełnie naga, ściskała swoje piersi i bawiła się sutkami. Powoli przeciągnęła dłonią po płaskim brzuchu i ruszyła na południe. Rozłożyła nogi i bawiła się zewnętrzną częścią swojej cipki. Doceniała gładkość swojej bezwłosej mufki, którą ogoliła dopiero tego ranka. Jej cipka z każdą sekundą stawała się coraz bardziej mokra. Włożyła dwa palce prawej dłoni do ciasnej cipki i poczuła ciepło i wilgoć, których nie czuła od około dwóch tygodni. Powoli bawiła się sobą, wsuwając i wysuwając palce, starając się nie robić zbyt wiele hałasu. Kiedy przyjemność stawała się coraz potężniejsza, poruszała palcami coraz szybciej i szybciej. Jej biodra poruszały się teraz w rytmie jej rytmicznej przyjemności. Lewą ręką chwyciła prawą pierś. Jej starania, by milczeć, stawały się coraz mniej praktyczne. Gdy przyjemność rosła, przestała tak bardzo przejmować się be quiet. Zaczynała robić się naprawdę gorąca i spocona. Wciąż pod kołdrą, ruchy Megan tworzyły raczej parne otoczenie. Była coraz bliżej wielkiego i potężnego orgazmu, gdy nagle usłyszała otwierające się drzwi Julii. Megan szybko zacisnęła nogi i udawała, że śpi.
Julia zamierzała pójść do łazienki tuż przed pójściem spać. Kiedy weszła do salonu, usłyszała, że Megan próbuje szybko coś ukryć. Julia szybko skorzystała z toalety i wróciła do swojego pokoju; jednak udawała, że całkowicie zamyka drzwi, ale usiadła na podłodze z uchylonymi drzwiami, próbując wysłuchać radości Megan. Julia wiedziała, co się dzieje i interesowała się tym.
Kiedy Megan pomyślała, że Julia wróciła do swojego pokoju, wróciła do pobłażania sobie. Była zbyt napalona, żeby nie dokończyć. Megan włożyła palce w jej ociekającą cipkę. Poruszała się w błyskawicznym tempie i wiedziała, że zbliża się do orgazmu. Julia mogła to wszystko usłyszeć. Rewelacyjne dźwięki masturbacji Megan sprawiały, że Julia była bardzo podekscytowana.
Megan nadal robiła sobie palcówkę. Czuła, jak rozwija się intensywność jej orgazmu. Jej wyraz twarzy przedstawiał obraz intensywnej przyjemności. Julia widziała cienie dłoni Megan poruszające się między jej nogami, a jej piersi poruszające się w górę i w dół pod kołdrą, gdy oddychała mocniej i szybciej. Megan nabrała powietrza, a mięśnie jej ciała napięły się, gdy fala przyjemności rozlała się po całym jej ciele. Jej lewa ręka mocno ścisnęła jej pierś, zgięła palce u stóp, nogi się trzęsły, biodra zapadły się w łóżku; jej pierś uniosła się w powietrze, a ona wypuściła niewielką ilość idealnego płynu z cipki na pościel. Jęknęła cicho pod nosem. Odgłosy zgniatania jej soków z cipki były teraz bardzo wyraźne i mogła je usłyszeć Julia, która wciąż słuchała. Megan uśmiechnęła się do siebie. Teraz znów powoli robiła sobie palcówkę, łapiąc oddech. Wytarła palce w pościel, przekręciła się na drugi bok i poszła spać.
Julia była w szoku po tym, co właśnie zobaczyła. Była mokra po tym, jak usłyszała, jak Megan się masturbuje i zobaczyła, jak robi to w cieniu nocy. Julia po cichu całkowicie zamknęła drzwi do swojego pokoju i wczołgała się do łóżka. Julia, już naga, zaczęła robić to samo, co przed chwilą widziała, tylko że była na kołdrze, a nie pod nią. Julia włożyła palce do swojej przemoczonej cipki, którą otaczał krzak ciemnych, miękkich włosów łonowych. Julia nie potrzebowała dużo czasu, by osiągnąć orgazm. Po tym, co wydawało się tylko sekundami. Ciało Julii ugięło się, jej głowa odchyliła się do tyłu, jej nogi trzęsły się wściekle, jej ręka ścisnęła prześcieradło i prawie krzyknęła, ale powstrzymała się. Kiedy skończyła, zlizała krem z palców. Ona też się przewróciła i poszła spać.
Następnego ranka była niedziela, czyli dzień, w którym ani Megan, ani Julia nie pracowały. Julia obudziła Megan zapachem kawy. Megan weszła do małej kuchni i zobaczyła Julię stojącą tam i opróżniającą zużyte ziarna kawy do kosza. – Co to, ogoliłeś swoją cipkę? powiedziała Juliet po dokładnym przyjrzeniu się zaokrąglonemu ciału Megan. „Gdzie się tego nauczyłeś?” – Och, chyba internet – odparła Megan. Obie dziewczyny, wciąż zupełnie nagie, wpatrywały się z podziwem w otrzymane od Boga dary. – Jesteś cudowna – wykrzyknęła Megan. „Dlaczego dziękuję. Sama jesteś niesamowitą dziewczyną – odpowiedziała Julia z uśmiechem na twarzy.
Meg usiadła przy stole. Chłodne drewniane krzesło wywołało dreszcze w jej kręgosłupie, gdy przywarła do niego tyłkiem. Kiedy Julia nalewała dwie filiżanki kawy, Megan powiedziała: „Nigdy wcześniej nie byłam w pobliżu innej nagiej osoby. Nigdy nie byłam typem osoby, która chodzi nago po własnym domu.
Julia odpowiedziała: „Cóż, podoba ci się?”
„To wspaniałe uczucie. Dziwię się, że nigdy wcześniej tego nie próbowałam – odpowiedziała Megan.
Julia siedziała przy stole z Megan. „Hej, słuchaj, nie próbuję być dziwny ani nic takiego, ale myślę, że to, co robiłeś zeszłej nocy, było naprawdę gorące”. Megan zamarła. Doskonale wiedząc, że Julia mówi o wysiadaniu, Megan głupio powiedziała: „co ja zrobiłam”, udając, że nie wie, o czym mówi.
– Nie bądź śmieszna, Megan. Jesteś napalony i po prostu musiałeś dać sobie miłość, na którą zasługujesz. To normalne. Wszyscy to robią. Nie ma sensu ukrywać czegoś takiego, tak jak nie ma sensu ukrywać naszych części intymnych. Obie jesteśmy młodymi dziewczynami, więc co złego można zrobić?
Nie wiedząc, jak zareagować, Megan siedziała w milczeniu, wpatrując się w filiżankę kawy. Megan czuła się rozdarta: po części lubiła odchodzącą Julię, która była zainteresowana nakłonieniem jej do spróbowania nowych rzeczy. Druga część była powściągliwa i nieśmiała i lubiła trzymać się status quo. „Dlaczego nie zrobimy czegoś razem?” zapytała Julia.
Głowa Megan uniosła się. "Co masz na myśli?" zapytała.
„Cóż, wiesz, cóż, naprawdę nie wiem, jak to powiedzieć, ale skoro obie jesteśmy dziewczynami w tym samym wieku, dlaczego po prostu tego nie zrobimy?” wykrzyknęła Julia.
"Zrób to…?" Megan powiedziała cicho.
– Aha – powiedziała Julia, uśmiechając się i kiwając głową.
– Masz na myśli… dotykanie się….seksualnie…? zapytał Megan.
Julia mrugnęła. Na twarzy Megan pojawił się mały uśmiech. W głębi duszy nie myślała o tym, żeby to zrobić, ale nigdy nie było to wykluczone. Była prawie podekscytowana i odetchnęła z ulgą, ale też była zdenerwowana, kiedy Julia to zasugerowała.
– Myślę, że możemy, ale co zrobimy? zapytał Megan.
„Możemy być kreatywni” — odpowiedziała Julia.
„Chodź ze mną, Megan, musisz się trochę otworzyć!” Megan poszła za Juliet do jej sypialni. Juliet usiadła na swoim łóżku i poklepała łóżko, dając Megan znak, żeby usiadła właśnie tam. – Połóżmy się, dobrze – zaproponowała Julia. Na łóżku leżały dwie duże puszyste poduszki, Julia położyła się na tej po lewej stronie łóżka, a Megan na tej po prawej. – Nie chcę teraz żadnych niezręczności między nami. Chcę tylko, żebyśmy czuli się swobodnie w swoim towarzystwie, to wszystko – powiedziała Juliet.
Megan uśmiechnęła się. "Pewnie." Dziewczyny siedziały i wpatrywały się w siebie przez kilka minut. Juliet wzięła swoją zimną dłoń i położyła ją na piersi Megan. Julia drażniła ciało Megan. Pogłaskała twarde sutki Megan. Połaskotała swój płaski brzuch. Pocierała dłonią gładkie nogi i uda Megan w górę iw dół, a nawet łaskotała stopy. Megan cipka robiła się mokra.
– Od jak dawna golisz swoją cipkę? zapytał Julię.
– Nie wiem, może kilka lat – odparła Megan.
„Szczerze mówiąc, nigdy nie myślałem o tym. Może spróbuję w przyszłości.” Julia powiedziała.
Julia nadal masowała wewnętrzną stronę ud Megan. „Czy to nie odprężające” — zapytała Julia. "To jest. To jak prezent z samego rana – odparła Megan. Julia przeniosła rękę w górę i potarła bawiąc się obszarem tuż nad cipką Megan. Poczuła gładkość bezwłosej skóry. Potem Julia powoli zaczęła pieścić łechtaczkę, przesuwając pojedynczym palcem po wrażliwym obszarze, czując narastającą wilgoć.
Megan leżała na plecach, podczas gdy Juliet leżała na boku, drażniąc ciało Megan. Julia potarła zewnętrzną część cipki Megan okrężnymi ruchami. Następnie całkowicie włożyła palec w cipkę Megan. Juliet uśmiechnęła się. „Ja też nigdy wcześniej tego nie robiłam…” Julia poczuła wilgoć wokół swoich palców. Wrodzony lubrykant pozwalał palcom Julii z łatwością wsuwać się i wysuwać. Megan splotła ręce i pozwoliła im spocząć na brzuchu. Julia uczyła się na łokciach i nadal wsuwała i wysuwała palce z cipki Megan. Megan oddychała głębiej i ciężej. Wciąż dotykając Megan prawą ręką, Julia uniosła prawą nogę nad prawą nogą Megan, by przysunąć się jeszcze bliżej. Julia pocałowała Megan w pierś.
Julia była bardzo napalona na podekscytowanie zaistniałą sytuacją. Megan zamknęła oczy i pozwoliła, by orgazm zaczął się narastać. Julia nadal poruszała palcami do wewnątrz i na zewnątrz, od czasu do czasu przechodząc do ruchu „chodź tutaj”.
– Ochhhh – jęknęła Megan. Julia znalazła punkt G Megan. Nadal stymulowała punkt G Megan. Megan była coraz bliżej wybuchowego orgazmu. Megan zaczęła się ruszać, najpierw lekko, a potem wyraźniej, gdy Julia nadal sprawiała jej przyjemność. Megan zdjęła ręce z brzucha i chwyciła prześcieradło. Dźwięk soków z jej własnej cipki poruszył ją jeszcze bardziej. W końcu gwałtowny przypływ niesamowitej przyjemności objął ciało Megan i wszystkie jej kończyny. Nie mogła kontrolować intensywnego drżenia, które towarzyszyło jej orgazmowi i pogrążyła ją. Megan oddychała ciężko i szybko; jej piersi, zasłaniające przyspieszone bicie płuc i szybkie bicie serca, unosiły się i opadały szybko w powietrzu. Jej kolana przytuliły się do siebie, ściskając dłoń Julii. Julia poczuła, jak mały strumień ciepłej cieczy spływa po jej dłoni, gdy cipka Megan się skurczyła. – KURWA – wrzasnęła Megan, prawie wystarczająco głośno dla lokatorów sąsiedniego mieszkania. Julia uśmiechnęła się i odsunęła palec od Megan.
Ruch Megan ucichł. Wstrzymała oddech, gdy się śmiała. – Dziękuję – sapnęła Megan. "To było niesamowite."
To był najlepszy orgazm, jakiego Megan kiedykolwiek doświadczyła i po raz pierwszy doświadczyła go z inną osobą.
Julia uśmiechnęła się i uniosła palce. „Wyglądało i brzmiało niesamowicie. Zobacz, co zostało na moich palcach. Dziewczyny się roześmiały. „Zostawiłeś nawet plamę na mojej pościeli!” Megan usiadła i zobaczyła mokrą plamę, którą zostawiła na jasnoniebieskiej pościeli Julii.
„Cóż, po tym koncercie bardzo mnie podnieciłeś. To sprawiedliwe, że teraz mnie wypuścisz, prawda? Dziewczyny znów się roześmiały. „Absolutnie” – odpowiedziała Megan.
Julia położyła się na plecach i szeroko rozłożyła nogi. Megan położyła dłoń na sutku Julii i zaczęła się nim bawić, dopóki Julia jej nie przerwała. Kontynuuj i przejdź do zabawnej części – zapewniła Julia.
Megan wzięła dwa palce i włożyła je w ciasną, mokrą cipkę Julii, tak jak Julia zrobiła to z nią. Megan dość szybko znalazła punkt G Julii. Julia była aniołem: jej gładkie ciało leżące na łóżku w promieniach wschodzącego słońca, jej piękne, falujące blond włosy, jej twarde sutki, jej kształtne piersi, jej długie, chude nogi i jej ciemne, miękkie, czarne włosy łonowe , teraz nasiąknięta własnymi sokami. Megan nadal stymulowała Julię.
Julia wzięła ręce i chwyciła poduszkę za głową. Oznaki zbliżającego się orgazmu były oczywiste. Julia cicho jęknęła pod nosem. „To wspaniałe uczucie. Kontynuuj – szepnęła Julia pod nosem. Megan dotykała Julii palcami coraz mocniej, co powodowało, że piersi Julii podskakiwały wraz z ruchami jej ciała. Julia poruszała biodrami w górę iw dół; poruszała powoli nogami z boku na bok. Julia była coraz bliżej wybuchu orgazmu. Jej serce waliło jak szalone, a płuca były zmęczone.
„Jestem blisko” – oznajmiła Julia. „Będę spuszczał się! Dojdę!”
Nagle z ust Julii wydobył się ogłuszający jęk. Jej ciało drżało w niekontrolowany sposób, gdy orgazm rozprzestrzeniał się po całym ciele. Wytrysnęła około dwóch stóp przed nią, co było czymś, czego nigdy wcześniej nie robiła. Prawie kopnęła Megan w twarz, bo tak dużo się ruszała. Megan nie nadążała za ostrymi ruchami ciała Julii. Julia musiała wziąć własną rękę, aby kontynuować palcowanie, aby utrzymać silny orgazm. Radość była widoczna na jej czerwonej twarzy; jej mimika była imponująca.
„O mój Boże, o mój Boże, o mój Boże, to było niewiarygodne!” wykrzyknęła Julia.
Julia przeciągnęła się i złapała oddech. Roześmiała się, podobnie jak Megan.
– Mam nadzieję, że nikt nie usłyszał twojego krzyku – powiedziała Megan.
„Ach, kogo to obchodzi. Pewnie są zazdrośni – odparła Julia. Megan położyła się obok Julii, która się przewróciła. – Swoją drogą, niezły tyłek – powiedziała Megan, klepiąc Julię w tyłek. „Niezły tyłek”, odpowiedziała Julia, próbując uderzyć Megan w tyłek.
Kiedy dziewczyny złapały oddech, a ich tętno wróciło do normy, wstały i poszły do salonu. Zostawili łóżko z niebieską pościelą, elegancko poplamioną siostrzaną miłością. Julia nalała mleka do dwóch misek płatków śniadaniowych do zimnej, czarnej kawy.
„Nie mówię, że cieszę się, że mój dom spłonął, ale cieszę się, że słyszę” – powiedziała Megan.
– Przynajmniej tyle mogłem zrobić: zabrać cię do siebie i dobrze się bawić. Będziemy musieli to kiedyś powtórzyć, jeśli nie masz nic przeciwko, Megan – odpowiedziała Julia.
„Do diabła, tak, będziemy. Może nawet dziś wieczorem, co? Megan powiedziała z nutą kontynuacji w głosie.
CIĄG DALSZY NASTĄPI