Rozwód czekał długo, ale przy ograniczonych funduszach po prostu nie było nas na to stać. Nie chodziło o to, że nie kochałem mojej byłej żony, po prostu się nudziłem. Na szczęście zwycięski los na loterię był właśnie tym, co zalecił lekarz. Nie była to wielomilionowa nagroda, ale po opodatkowaniu i podzieleniu się z nią 50/50 oboje żylibyśmy bardzo wygodnie do końca naszego życia. Zabrała swoją 16-letnią córkę i 18-letniego syna i przeprowadziła się do południowej Kalifornii, podczas gdy ja przeprowadziłem się do małego miasteczka w północnej Nevadzie, gdzie w końcu mogłem mieć ładny dom z dużą działką.
Podczas naszego małżeństwa bawiłam się z uroczą 20-latką o imieniu Chelsea. Wiedziałem, że mnie lubi, ponieważ była ze mną, zanim stałem się bogaty. Nienawidziłam mieszkać sama, więc zaprosiłam ją, żeby się do mnie wprowadziła. Chelsea jest trochę gruba, ale właśnie tak lubię moje kobiety. Miała kształty i najdoskonalszy zestaw cycków. Uwielbiała ruchać się i ssać kutasa i nigdy nie odmówiła. Do diabła, gdyby miała okres, albo by mnie obciągnęła, albo pozwoliła mi wyruchać ją w dupę. Była też biseksualna, więc trójkąty były powszechne, chociaż 90% czasu musiałem znaleźć kobietę, która do nas dołączyła. Jestem bogaty, więc to nigdy nie było problemem. Uderzaliśmy do barów i podrywaliśmy kobiety, zabierając je albo do mnie, albo do hotelu i szliśmy sobie z nimi. To było wspaniałe życie.
Pewnego popołudnia siedziałem na kanapie i robiłem ładnego długiego loda od Chelsea, kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Niechętnie odłożyłem fiuta i wstałem, podczas gdy Chelsea założyła długą koszulę. Poszedłem do drzwi i znalazłem moją 16-letnią pasierbicę, Ronnie, na wyciągnięcie ręki. To był żałośnie deszczowy dzień i była przemoczona do szpiku kości. Wprowadziłem ją do środka i usłyszałem klakson. Wyjrzałem na zewnątrz i zobaczyłem żółtą taksówkę. Ronnie spojrzała na mnie smutnymi oczami, a ja wyszedłem i zapłaciłem taksówkarzowi.
Wezwaliśmy Ronnie i zapytałem ją, co się stało. „Ciągle wpadałem w kłopoty i mama miała tego dość. Spakowała moje walizki, dała mi trochę gotówki i wyrzuciła mnie. Nie mam dokąd pójść”. Ronnie zawsze była małą rozrabiaką, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, żeby robiła coś tak strasznego, że matka by ją wyrzuciła. "Wysuszmy cię", powiedziałem. "Wtedy możemy zakończyć omawianie tego." Ronnie zdjęła kurtkę i zobaczyłem, że jest przemoczona do szpiku kości. Widziałem też jej bardzo mokry podkoszulek przyklejający się do jej idealnie ukształtowanych piersi. Zdecydowanie dorosła od ostatniego razu, kiedy ją widziałem. Jej twarde sutki dumnie wystawały przez cienki stanik. Chelsea zaprowadziła ją pod prysznic i dała jej suche ubranie, w które mogła się przebrać.
Usiadłam na kanapie, wciąż wyobrażając sobie te idealne sutki w mojej głowie. Chelsea weszła do salonu i przyłapała mnie na wcieraniu fiuta przez spodnie. „Ktoś ma niegrzeczną myśl”, droczyła się, klęcząc przede mną. Błysnęła złośliwym uśmiechem, gdy wyciągnęła mojego fiuta i ssała go głęboko. Odgarnąłem jej włosy i patrzyłem, jak mnie obciąga. Nagle usłyszałem za sobą hałas. Ronnie skończyła prysznic i stała tam. Nie widziała wszystkiego, ale wiedziała, co się dzieje, po odgłosach kiwania i siorbania głowy. "Przepraszam. Jestem trochę głodny." Jej twarz była czerwona jak burak, ale się nie poruszyła. Chelsea wypuściła mojego fiuta z głośnym trzaskiem. – Jasne, kochanie. Kuchnia jest tam. Wskazała za sobą kuchnię, a potem wróciła do ssania mnie. Ronnie przeszedł tuż obok nas. Patrzyła prosto przed siebie, ale widziałem, jak jej oczy usiłują zobaczyć, co się dzieje. Gdy tylko trafiła do kuchni, zgubiłem go. Wrzuciłem ładunek spermy do jej gardła, a Chelsea połknęła każdą kroplę. Usiadła i uśmiechnęła się do mnie. – Czy to nie było cholernie gorące? Zapytała. Nadal byłem we mgle i tylko skinąłem głową. Po tych słowach Chelsea wstała i poszła do kuchni, aby pomóc Ronnie znaleźć coś do jedzenia.
Po jej zjedzeniu wszyscy usiedliśmy w salonie, żeby dowiedzieć się, co się dzieje. Ronnie zaczęła spotykać się ze złym tłumem iw zasadzie była małym dupkiem, więc jej mama ją wyrzuciła. Chelsea i ja słuchaliśmy, jak przysięgała w górę iw dół, że zmieniłaby się, gdyby tylko mogła z nami zostać. Chelsea i ja wyszliśmy z pokoju, żeby przedyskutować naszą decyzję. "Nie wiem kochanie", powiedziałem. „Może uda nam się załatwić jej małe mieszkanie. Podoba mi się życie, które teraz prowadzę”. Chelsea odpowiedziała. „Jeśli wyślemy ją na własną rękę, ma większą szansę, że wpadnie z powrotem do złego tłumu. Powinna zostać tutaj, abyśmy mogli ją obserwować. A jeśli chodzi o nasze życie, kto powiedział, że cokolwiek musiałoby się zmienić? " Mój zdezorientowany wyraz twarzy był dość oczywisty. „Słuchaj”, kontynuowała, „Kocham nasze życie seksualne i jeśli ma tu mieszkać, to będzie musiała zrozumieć, że nie zmienimy naszej codziennej rutyny z jej powodu. Poza tym może to sprawi, że będzie fajniej !" Z tymi słowami pocałowała mnie, ścisnęła mojego fiuta i wyszła z kuchni. Wygląda na to, że miałem zerową moc weta.
Wróciliśmy do salonu, gdzie Ronnie siedziała na kanapie z torbą obok niej. "Ok, Ronnie", powiedziałem. "Możesz zostać." Podskoczyła i mocno mnie przytuliła. "Dziękuję! Dziękuję bardzo!" pisnęła. Uwielbiałem uczucie jej piersi przyciśniętych do mnie, ale wkrótce puściła i usiadła. – Ale będą pewne zasady – kontynuowałem. Żadnych imprez. Na pewno żadnych narkotyków. Jeśli wyjdziesz, powiesz nam, dokąd idziesz i kiedy wrócisz. Będzie godzina policyjna. Obowiązki. Podtrzymuj swoje oceny. Rozumiesz? Ronnie skinęła głową na wszystko, co mówiłem.
– Jeszcze jedno – powiedziała Chelsea. „Nie zmienimy naszego codziennego życia, ponieważ tu jesteś. To, co widziałeś wcześniej, dzieje się regularnie. Jeśli masz z tym problem, to szkoda”. Ronnie skinęła głową, że zrozumiała. Potem przyszedł totalny szok. „Jest jeszcze kilka zasad życia tutaj. Musisz się uroczo ubierać. A przez uroczo mam na myśli zdzirowatę. Ronnie spojrzała na swoją torbę, a potem z powrotem na Chelsea. Chelsea podeszła i uklękła przed Ronniem. "Otwórz i daj mi zobaczyć." Ronnie powoli otworzyła torbę i Chelsea zaczęła w niej grzebać. Wyciągnęła parę zwykłych białych majtek babci. "To nie wystarczy" powiedziała, rzucając je za siebie. Nigdy nie widziałem takiej Chelsea. Zwykle była bardzo uległa, ale nie przy Ronnie. "Kochanie, będziemy musieli zabrać ją na zakupy." Uśmiechnąłem się i kiwnąłem głową.
- Ronnie, czy jesteś dziewicą? To zdecydowanie zaskoczyło nas oboje. Ronnie powoli skinęła głową, że tak. "Cóż kochanie, oto umowa. Będziesz musiał płacić czynsz, kiedy tu mieszkasz." „Ale ja nie mam pieniędzy!” - powiedziała Ronnie, a jej oczy napełniły się łzami. "Och kochanie, nie o to mi chodziło. Widzisz, płacę czynsz twojemu tatusiowi, ssając jego kutasa i pieprząc go gdziekolwiek i kiedykolwiek chce. Należę do niego. A jeśli chcesz tu zostać, cóż, będziesz do niego też należeć. Oczy Ronniego znów zaczęły się podnosić. – Ale nie wiem, co robić! Chelsea delikatnie przytuliła twarz Ronniego w dłoniach. „Nie martw się, nauczę cię wszystkiego, co musisz wiedzieć”. Potem podeszła do mnie. "Będę potrzebował twojej karty kredytowej kochanie. To będzie dzień zakupów dla dziewczyn!" Uśmiechnąłem się tylko i wręczyłem jej swoją wizytówkę. Chelsea chwyciła kluczyki do samochodu i wyciągnęła Ronniego za drzwi.
Dotarli do centrum handlowego i zaczęli spacerować. Pierwszy przystanek to stroje. Weszli do sklepu i zaczęli oglądać różne stroje na stojakach. Chelsea wybrała kilka i poprowadziła Ronniego do garderoby. „OK, rozbierz się” Ronnie spojrzała na nią, zanim powoli zdjęła ubranie. Nigdy nie była naga przed nikim innym, nie mówiąc już o innej kobiecie. Ale coś jej mówiło, że to rozkaz, a nie prośba. Jej ubrania leżały w stosie u jej stóp. Chelsea zmarszczyła brwi, patrząc na nudny stanik i majtki, które miała na sobie. Spojrzała na Ronniego od góry do dołu. była trochę gruba, ale pasowała do niej dobrze. Bardzo zakrzywione w odpowiednich miejscach. Miała piękny zestaw cycków, ale jej cipka była zbyt puszysta jak na jej gust. Wręczyła Ronniemu różne stroje do przymierzenia. Krótkie spódniczki i topy z dużym dekoltem. Wiedziała, co lubił George. Zauważyła, jak przyglądał się nastoletnim dziewczynom, kiedy były w centrum handlowym i zawsze zastanawiała się, jak to jest być czyimś pierwszym. Uklękła przed Ronnie i poprawiła jedną ze spódnic. Potem, bez ostrzeżenia, wsunęła palec prosto w cipkę Ronnie. Ronnie krzyknęła i szybko zacisnęła nogi. Jeden z pracowników zapukał do drzwi garderoby. "Czy wszystko w porządku?" „Tak”, odpowiedział Chelsea. „W jednej z sukienek była szpilka”. Następnie wstała i spojrzała na Ronniego. Tylko upewniam się, że naprawdę jesteś dziewicą. Potem z uśmiechem oblizała palec do czysta. Podoba mi się ten strój na tobie. Powinieneś to zużyć. Top otulał cycki Ronnie, a spódnica znajdowała się zaledwie kilka cali poniżej jej cipki. Ronnie sięgnęła po majtki. "Nie, nie, nie. Nie możesz nosić takich majtek z tak obcisłą spódnicą, Twoja linia majtek będzie widoczna. To tandetne." Z tymi słowami podniosła stanik i majtki i wepchnęła je do torebki. Następnie wzięła inne stroje i zaprowadziła Ronniego do kasy. Twarz Ronnie była czerwona jak burak i była skrępowana, że nie ma na sobie majtek. Czuła chłodną bryzę na jej nagiej cipce i zdała sobie sprawę, że ją podnieca.
Po zapłaceniu za stroje oboje weszli do Fredericka. Ronnie została zmierzona za stanik, a Chelsea wędrowała po sklepie, wybierając dla nich stringi, stringi, seksowne biustonosze i bieliznę. Po około 30 minutach położyła stos na ladzie i ponownie wyciągnęła kartę. Normalnie byłyby dziwne spojrzenia, ale ponieważ mogły być siostrami, nikt nie uniósł brwi. Po zdobyciu butów oboje wyszli z centrum handlowego, ich ramiona obciążone torbami i pudłami. Załadowali SUV-a i weszli do środka. Spódnica Ronniego wciąż się podciągała, przez co Chelsea obserwowała uda Ronniego. „Czy mogę założyć majtki?” - zapytał Ronnie. "Jeszcze nie kochanie. Musimy wziąć ten dziki krzak między nogi. Roześmiała się, gdy Ronnie ponownie się zarumieniła. "Nie bądź smutny kochanie. Zdarza się każdemu. Ale tatuś uwielbia całkowicie łysą cipkę. Widzisz? Chelsea następnie podniosła spódnicę i odciągnęła stringi na bok, pokazując całkowicie nagą cipkę. „Po prostu uwielbiam to uczucie”, powiedziała, szybko go głaszcząc. dla ciebie." Sięgnęła w dół i ściągnęła majtki. "Teraz jesteśmy tacy sami!" zaśmiała się, gdy się wyciągali.
Następnym przystankiem było spa. Oboje zostali rozpieszczeni, zanim w końcu Ronnie został wprowadzony do pokoju na zapleczu. Chelsea stanęła obok niej i rozpięła zamek z tyłu spódnicy. Tym razem Ronnie się nie krył. Wiedziała, co musi zrobić, żeby tam zostać. Wiedziała, że jeśli tego nie zrobi, wróci na ulicę. Chelsea położyła się z powrotem na łóżku i patrzyła, jak mała Azjatka podeszła i zaczęła rozprowadzać ciepły wosk na jej cipce. Chelsea chwyciła Ronnie za rękę i szepnęła: – Bądź odważny. Nagle wosk został oderwany od cipki Ronnie. Zacisnęła zęby z bólu między nogami. Wkrótce było po wszystkim. Pani wytarła trochę krwi kapilarnej i zostawiła je w spokoju. Chelsea uśmiechnęła się do Ronniego. – Byłeś taki odważny. Chcesz zobaczyć? Nie czekając na odpowiedź, podniosła lusterko i wycelowała w swoją cipkę. Ronnie spojrzała na jej świeżo łysą cipkę i bez zastanowienia delikatnie pogładziła ją palcem. Nagle jej dłoń spotkała się z dłonią Chelsea. „Och kochanie, twój tatuś to pokocha”, powiedziała, delikatnie ją głaszcząc. Nieświadomie rozwarły się nogi Ronniego. Nigdy nie była dotykana w ten sposób przez nikogo poza nią samą.
Palce Chelsea przesunęły się na nabrzmiałą łechtaczkę Ronniego. Delikatnie zaczęła robić małe kółka, masturbując 16-latkę. Jęki Ronnie stały się głośniejsze, więc Chelsea zrobiła jedyną rzecz, o jakiej mogła pomyśleć, żeby ją uciszyć. Pochyliła się i pocałowała ją w usta. Ronnie nie wiedział, co robić. Nigdy jej się to nie przydarzyło. Wkrótce puściła i odwzajemniła pocałunek Chelsea. Uwielbiała dotyk swoich palców na swojej cipce. Około 30 sekund później jej ciało zaczęło drżeć, gdy przeszył ją pierwszy orgazm. Jęknęła w usta Chelsea, gdy jej biodra uniosły się. W końcu zeszła z wysokości i przerwali pocałunek. Chelsea uśmiechnęła się do niej. „Zasłużyłeś na to” i wręczył Ronnie parę ledwo widocznych majtek. Ronnie wstał na drżących kolanach i uśmiechnął się. "Czy muszę je nosić?" Chelsea włożyła je z powrotem do torebki i patrzyła, jak Ronnie się ubiera. Oboje wyszli za drzwi, trzymając się za drzwi, gdy Chelsea zastanawiała się, jak gorąco byłoby patrzeć, jak George posuwa tę niewinną dziewczynkę.