Moje życie_(4)

778Report
Moje życie_(4)

To był przyjemny wieczór. Rozmawiałem ze znajomymi w sieci. Byłem tego dnia niezwykle szczęśliwy. Właśnie przeszedłem rozmowę kwalifikacyjną i dostałem miesięczną pensję w wysokości 20 000 dolarów. To był dzień świętowania. Kiedy moja mama wróci do domu, pojedziemy świętować…………………………….
Jestem Lizzie (brat Holmesa, nie ma potrzeby ukrywać mojego imienia, Holmes to nie jest prawdziwe imię mojego brata). Jestem 24-letnią dziewczyną, blondynką, średniego wzrostu, wyjątkowo jasną (mam kolor mojego pieprzonego taty), niebieskimi oczami, jędrnymi i stabilnymi cyckami 32-D (lubię to mówić krótko) i bez przesady najpiękniejszą dziewczyną wśród tych, które poznajcie mnie (jak mówią). Minęło wiele lat, odkąd brat wyjechał, aby ukończyć studia. Dał mi to konto, abym mógł je prowadzić, gdy jego już nie będzie. Chociaż obiecał mi, że kiedy wróci, zrobi mi niespodziankę, Bóg wie jaką. Ale w ciągu roku od jego odejścia to, co się ze mną wydarzyło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Nie wiem, czy bracie wam powiedział, że mój tata uciekł z 25-letnią dziwką, kiedy jeszcze się nie urodziłem. Tak więc do 20. roku życia mieszkaliśmy w domu we trójkę. Zwykle słyszałam dźwięki dochodzące z sypialni mojej mamy i myślałam, że mama ma chłopaka. Jak się jednak okazało, było zupełnie inaczej. Bo, co dziwne, kiedy mój brat wyszedł, słychać było tylko dźwięk mojej mamy. Ale niech to będzie innym razem.
Jak mówiłem, minęły zaledwie trzy lata, odkąd mój brat odszedł. I byłam niesamowicie szczęśliwa, kiedy dostałam pracę, przez co nawet czołowi absolwenci mojej uczelni ślinili się i zazdrościli mi. Po pewnym czasie znudziło mi się i poszłam zrobić sobie cappuccino. Będąc rodziną zdominowaną przez dziewczynę (po odejściu brata), my (czyli ja i moja mama) nie nosiliśmy w domu prawie nic. Ale, co dziwne, nikogo z nas to nie podnieciło. Jakby moja mama wychodziła nago z wanny i wycierała włosy ręcznikiem i kazała mi zrobić jej śniadanie. Albo desperacko pragnęłabym pójść do toalety (mieliśmy wspólną toaletę), a mama tam jest. Wejdę do środka, stanę nago na zewnątrz pokoju i skoczę, żeby wejść. Ale nic z tego nas nie podnieciło.
Dziś temperatura była powyżej dopuszczalnej. Naturalnie więc nie miałam na sobie nic. Kiedy usiadłam z filiżanką, usłyszałam otwieranie i zamykanie drzwi z holu wejściowego. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam zaparkowany samochód mojej mamy.
"Jak się masz kochanie?" mama stała za mną. „Dobrze mamo. Kiedy świętujemy?”
„Przygotuj się teraz. Idziemy do McDonalda”. Byłem niemal zachwycony. Prawie rozwaliłem komputer i byłem gotowy w ciągu pięciu minut. Zwykle nie mamy czasu wyjść, bo mama miała mnóstwo pracy każdego dnia. Więc to był jeden z moich najbardziej pamiętnych dni (kto wiedział, że jeszcze nadejdzie). Spacerowaliśmy jakiś czas po parku i wróciliśmy. Miałem jeszcze dwa tygodnie na dołączenie, a mama przez następne trzy dni miała oficjalny urlop. Nie było więc potrzeby spać tak wcześnie. Rozebraliśmy się do niczego i usiedliśmy przed telewizorem. Po pewnym czasie rozeszliśmy się do swoich pokoi. Usiadłem, żeby przeczytać powieść. Po pewnym czasie zasnąłem.
Obudziłem się o północy, słysząc głośne głosy dochodzące z pokoju mojej mamy. Powoli wstałem i po cichu poszedłem do jej pokoju. To było pierwsze miejsce, na którym zrobiło mi się mokro (wszystkie te filmy oglądam od najmłodszych lat).
Moja mama leżała na łóżku z szeroko rozstawionymi nogami i ręką wściekle masującą cipkę. Jęczała z ekstazy. I ku mojemu przerażeniu raz nawet jęknęła moje imię. To było dziwne uczucie, gdy moja mama fantazjowała o mnie. Nie mogąc ukryć podekscytowania, nie wiedziałam, kiedy zaczęłam się palcami, stojąc tam. Nagle zdałem sobie sprawę, że dochodzą jedynie moje jęki. Z przerażeniem otworzyłem oczy i tam była ona, moja mama, stojąca przede mną. Liże jej soki z wibratora. Po prostu stałam i patrzyłam w podłogę. Potem poczułem jej dłoń powoli poruszającą się po mojej talii.
"I …. Umm….. Uhh……..” Trudno jej było mówić, tak jak mi. Staliśmy tam w milczeniu przez jakiś czas, delektując się mieszanym zapachem mojej mamy i mnie. Potem nie wiem co się stało, po prostu nie mogłam się opanować i oddałam mamie długi, namiętny francuski pocałunek. A potem było jak burza.
Przycisnęła mnie do ściany i tym razem oddała bardziej namiętny pocałunek. Potem zaczęła mnie lizać po całych ustach. Najpierw policzki. Było to szczególne uczucie. Ale trudno było mi się oprzeć. Trwało to jakiś czas. Potem nagle szarpnęła mnie za rękę i poczułem, jak moje ciało opada na jej miękkie łóżko. Była zacięta. Nie czekając podeszła prosto do mojej cipki. „Czy powinniśmy to zrobić, mamo? Mam na myśli, że jesteś moją matką” – na próżno próbowałam protestować. – O to właśnie chodzi, kochanie. Jesteś moją córką. Więc nikt nie będzie mi mówił, co mam z tobą zrobić. Tak, jeśli nie chcesz… – Nie, nie….. Zarumieniłem się. I tyle. Po prostu się wciągnęła. To było najbardziej ekscytujące uczucie w historii. Latałem po niebie. Jej język eksplorował najgłębszą część mnie. To było niesamowite. Poczułem się, jakby coś pełzało po mojej cipce. I po raz pierwszy ……………………………………………………………………


hej, chłopaki, nie jestem autorem opowiadań, więc do tej pory napisałem trochę ze swojego życia....... Holmesa nie ma, więc piszę w jego zastępstwie... jeśli mnie chcesz 2 kontynuuj, a następnie daj mi znać............

Podobne artykuły

Karen, moja kochanka (pt3)_(1)

Karen zwykle nie miała wolnego czasu, będąc jej mamą w karierze itp., Ale spędziła dziwną noc u mnie, ale na jej urodziny umówiliśmy się, że pojedziemy i spędzimy razem kilka nocy w hotelu. Zostawiłem samochód u niej i poszliśmy z plecakami na dworzec Diss. Utrzymywałem lokalizację naszego hotelu w tajemnicy, więc byłoby? niespodzianka dla niej. W Norwich musieliśmy przesiadać się i załatwić pociąg do Ely, gdzie przesiadaliśmy się ponownie na Cambridge. Nasz hotel był luksusowym hotelem z widokiem na rzekę. Byliśmy za wcześnie na rezerwację, więc poszliśmy na spacer? po mieście przed dokonaniem rezerwacji. Kiedy już byliśmy w stanie, zarezerwowaliśmy w...

1.6K Widoki

Likes 0

PRACA PO SZKOLE

„Prawie z tym skończyłeś, Craig”, zapytała Paula Horton!?! „Uhm, tak proszę pani”, odpowiedział, kładąc ostatni galon farby na półce wystawowej, „pozostało mi tylko posprzątać puste kartony i opakowania!!!” Dobrze, powiedziała, odchodząc, kiedy skończysz, chcę cię zobaczyć w moim biurze!!! „Pewnie”, odpowiedział, „Będę tam za dziesięć minut!!!” Craig pracował popołudniami iw soboty w sklepie żelaznym Pauli Horton przez ostatnie trzy miesiące i chociaż praca nie była szczególnie trudna, sama możliwość przyjrzenia się Pauli Horton była zdecydowaną korzyścią dodatkową!!! Chociaż nie był pewien, ile ma lat, najlepiej przypuszczał, że ma około czterdziestki, jej półładna twarz w połączeniu z niezwykłą klatką piersiową sprawiły, że...

1.5K Widoki

Likes 0

Terapia rodzinna_(1)

To była pora obiadu z moją rodziną – tatą (Henry), mamą (Phyllis), moją siostrą bliźniaczką (Andrea) i mną (Alex). Andrea i ja byliśmy bliźniakami, a teraz mieliśmy 18 lat. Mój tata i siostra byli zajęci rozmową i śmiechem, jak zwykle. Moja mama znowu się narzekała, bo właśnie skończyłam liceum (nie miałam zamiaru iść na studia) i nie miałam pojęcia, co chcę dalej robić. Pracowałem jako dostawca pizzy, podczas gdy moja siostra otrzymała pełne stypendium naukowe w miejscowym college'u i planowała zostać lekarzem. Chociaż moja siostra wydawała się idealna, nie miałam nic przeciwko. Zawsze była dla mnie miła. Mama: „Alex, czy wiesz...

1.7K Widoki

Likes 0

Uczennica Amanda uczy się dyscypliny rozdział 1

Prolog Trener Jacobs szedł w milczeniu korytarzem katolickiego liceum św. Wojciecha. Podczas zajęć w salach panowała cisza jak miasto duchów, w przeciwieństwie do tłumów, które zalały przestrzeń, gdy tylko zadzwonił dzwonek. Nieliczni uczniowie, którzy nie byli na zajęciach, szybko i po cichu podróżowali do miejsca docelowego, zwykle miejsca przeznaczonego dla uczniów. Mijając przecinający się korytarz, trener zauważył podejrzanego zachowania ucznia. Trener Jacobs w milczeniu podszedł do ucznia i tuż przed dotarciem do niego celowo wydał jakiś hałas. Uczeń odwrócił się, zaskoczony. „K-c-trener” wyjąkał, trener Jacobs odpowiedział „Co porabiasz? i co to jest w twojej dłoni”. Rozdział 1 Amanda Burns pospieszyła korytarzem...

1.6K Widoki

Likes 0

Pamiątkowe oszołomienie

– Zgwałcona, kiedy spałam w swoim pokoju, tak, z kim się spotkałaś ostatniej nocy Teri? Podpisywanie do Sherry „Nie kłamię. Joe i jego przyjaciel przytrzymali mnie w piwnicy i zgwałcili!” Łzy w moich oczach, gdy wyraz niedowierzania na twarzy mojej tak zwanej najlepszej przyjaciółki mówi mi, że nie wierzy w moją historię. Jakby nie mogła nie widzieć siniaków na moich ramionach, wysuszonej spermy między nimi moje uda lub podartą koszulę nocną, którą miałam na sobie, kiedy kładłam się spać. „Dobrze, powiedz, że ci wierzę, jak znaleźli cię samą, w piwnicy, ubraną tylko w koszulę nocną?” Jakże! Mój umysł cofa się w...

1.5K Widoki

Likes 0

Letnie przygody_(0)

Hej, to moja pierwsza historia, mam nadzieję, że wam się spodoba. Mam nadzieję, że ta historia zostanie dobrze przyjęta, w takim razie będzie część 2 (a może i więcej). To wszystko wydarzyło się latem przed moimi 16 urodzinami na 3-miesięcznym obozie letnim (bardziej ustawienie w klasie, ale było o wiele więcej rzeczy na świeżym powietrzu). Właściwie to było zabawne; Zaprzyjaźniłem się z wieloma ludźmi i tak dalej, ale to nie to sprawiło, że to lato było wyjątkowe. Zawsze była taka dziewczyna, która siedziała kilka krzeseł dalej podczas zajęć. Miała na imię Stephanie i była niesamowicie piękna. Miała około 5' 6 cali...

1.3K Widoki

Likes 0

Wymarzone dziewczyny Kevina

Kevin był pierwszoklasistą i zgodnie z oczekiwaniami wygłosił przemówienie na zakończenie szkoły. Przez cztery lata. Kevin był tak zajęty nauką i pragnieniem osiągnięcia perfekcji w nauce, że nawet nie poszedł na własny bal maturalny. Widok dziewczyn w krótkich spodenkach i gołych nogach był pociągający, ale był też nieśmiały i bał się konfrontacji z dziewczyną na randkę, bojąc się, że go odrzucą. Kevin został w domu, kiedy jego rodzice wyjechali na wakacje do Azji, aby zająć się domem i kosić trawnik, kiedy było to potrzebne. Jesienią Kevin otrzymał ofertę stypendialną na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i UCLA, ale to było za prawie...

936 Widoki

Likes 0

Bandyci swatający: wielki napad na muzeum

Bandyci swatający: wielki napad na muzeum Rozdział pierwszy – „Noc w muzeum” Było około 2:30 w nocy w piątek drugiego tygodnia września i na zewnątrz było wyjątkowo ciepło. Fakt, że na zewnątrz było 78 stopni, cieszył mnie, że moja praca nie wymaga pracy na świeżym powietrzu. Firma, dla której pracowałem, otrzymała zlecenie na modernizację skomputeryzowanego systemu sieciowego Muzeum Sztuki i Nauki. Ponieważ następnego ranka muzeum miało zostać otwarte dla nowej wystawy rzadkich egipskich artefaktów, Joni i ja dostaliśmy jeden wieczór na dokończenie pracy. Pracuję z Joni już od około trzech miesięcy i już wypracowaliśmy sobie wzajemne poczucie komfortu, które zaczynają mieć...

770 Widoki

Likes 0

Jeźdźcy na brzuchu

Rozdział pierwszy Nota wydawcy: Ta historia została pierwotnie opublikowana przez Jillian i Pomponio Magnusa w Archiwach Kristen. Jeśli chcesz, możesz napisać do mnie na PW, aby uzyskać adres internetowy. Sao Paolo, Brazylia, 1923 Kiedy Alicia była nastolatką, jej matka uważała, że ​​jej pobożność religijna to tylko faza. Dziewczyna zaczęła wstawać przed wschodem słońca, aby wziąć udział w wczesnej mszy. Było to bardzo niezwykłe, ponieważ jej rodzina składała się z zatwardziałych kupców z miasta Sao Paolo i rzadko miała czas na ezoteryczne skłonności. Początkowo matka Alicji podejrzewała chłopca. Pewnie spotykała się na mszy z jakimś młodym rozpustnikiem albo, co gorsza, z księdzem...

627 Widoki

Likes 0

Krok w górę, część 2

Następnego ranka obudziło mnie kliknięcie zamka. Usiadłam i patrzyłam jak wchodzi do pokoju. Miał na sobie garnitur roboczy. To chyba już prawie czas do szkoły. „wstawaj” – powiedział. zastosowałem się. Stałem ich. Podszedł i zerwał mi koszulkę nocną. - Mówiłem ci, że możesz się ubrać? Pozostałam cicha. - Czy mówiłem, że możesz się ubrać? Powiedział głośniej. „Nie” powiedziałem cicho. Nie, co? „Nie ma ojca” – odpowiedziałem. Mistrzu, od tej chwili będziesz mnie nazywał mistrzem, rozumiesz? „Tak, mistrzu” – powiedziałem, teraz zatopił się we mnie strach. Uświadomienie sobie tego, co się stało, co może się wydarzyć. - wyjdziesz na podest i usiądziesz...

531 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.