BIURO DYREKTORA

596Report
BIURO DYREKTORA

Miranda ponownie przejrzała swój plecak. „Tego po prostu tu nie ma” – pomyślała, przeglądając notatki, które zrobiła tego popołudnia na lekcjach chemii. Spojrzała na zegarek, zerwała się i ruszyła z powrotem do szkoły. Chociaż była wpół do ósmej, miała nadzieję, że może wpuści ją nocny woźny Tom Hawkins. Bez wyników laboratorium z eksperymentu, nad którym pracowała, nie byłoby możliwe sporządzenie raportu, który miał być oddany na jutro. !!! Dlaczego ona zawsze czekała z wykonaniem swojej pracy do ostatniej chwili, po prostu odkładała sprawę na później!!! „To chyba rodzinne” – powiedziała głośno, wjeżdżając na szkolny parking. Nawet nie próbując otworzyć drzwi wejściowych, Miranda poszła bezpośrednio do wejścia dla służby i zadzwoniła, a po odczekaniu około trzydziestu sekund ciężkie drzwi otworzyły się i stanął w nich nocny woźny, Tom Hawkins. „Co mogę zrobić dla młodej damy” – zapytał? „Proszę, panie Hawkins, zostawiłem kilka papierów w szafce, muszę je tylko mieć na jutro na egzamin z chemii, proszę, czy mogę iść do swojej szafki i je przynieść, PROSZĘ!?!!” Przyglądał jej się przez chwilę, pokiwał głową i wpuścił ją do środka. „Muszę iść na drugie piętro i popracować nad zepsutym zlewem w toalecie dla chłopców” – powiedział jej – „więc nie mogę tu na ciebie czekać, bo wypuścisz się w ten sam sposób jak wejdziesz, po prostu upewnij się, że drzwi się zamknęły, dobrze? „Jesteś lalką, panie Hawkins. Zajmę tylko kilka minut i upewnię się, że dobrze zamknęłam drzwi” – ​​odpowiedziała, przebiegając obok niego w drodze do swojej szafki po drugiej stronie korytarza. budynek. Kiedykolwiek była w szkole po godzinach, Miranda zawsze wydawała się mieć dziwne uczucie w środku. Było jak w innym miejscu, bez uczniów i nauczycieli chodzących po korytarzach, rozmawiających i śmiejących się, więc było tak cicho, że prawie przeszły cię ciarki! Za ostatnim zakrętem Miranda skierowała się w stronę dużego rzędu szafek przy głównym wejściu. Była już prawie na miejscu, kiedy zatrzymała się jak wryta. „Co to był za dźwięk” – powiedziała głośno, nadstawiając ucha, próbując rozszyfrować jego pochodzenie! Znowu to usłyszała! Dochodziło z gabinetu dyrektora! Widziała światło wpadające przez szparę w drzwiach wewnętrznego biura za ladą frontową, a ponieważ światła w gabinecie były zgaszone, łatwo było dostrzec blask wydobywający się z tylnego pokoju. Miranda usłyszała coś, co uznała za krzyk i próbowała zdecydować, czy powinna iść po pana Hawkinsa, czy sama zbadać sprawę. Pomyślała przez chwilę, po czym podkradła się do zewnętrznych drzwi i sprawdziła, czy są zamknięte. Zostało otwarte! Znów usłyszała dziwne dźwięki dochodzące ze środka i dreszcz przebiegł jej po plecach, gdy pomyślała: „Co się tam do cholery może dziać!?!”. Cieszyła się, że na podłodze biura była wykładzina, bo to znacznie ułatwiło przedostanie się do biura na zapleczu!!! Teraz wyraźnie słyszała głosy za zamkniętymi drzwiami i ochrypłym szeptem zaoferowała: „Mężczyzna i kobieta, kto to może być!?!”. Drzwi były uchylone na około cal i jeśli była ostrożna, powinna być w stanie zobaczyć, co dzieje się w środku, więc powoli pochyliwszy się do przodu, uważając, aby nie wydać żadnego dźwięku, ostrożnie zajrzała przez mały otwór. To, co zobaczyła, całkowicie ją oszołomiło, ponieważ na biurku dyrektora Wilkinsa siedziała nauczycielka języka angielskiego z jedenastej klasy, starsza pani Carruthers, prawdopodobnie najpodlejsza czarownica w całej szkole! To, że siedziała na biurku, było zaskakujące, ale to, co miała na sobie, było jeszcze bardziej szokujące, ponieważ panna Carruthers miała na sobie czarny gorset wesołej wdowy, czarne pończochy kabaretki i wysokie buty z kolcami, podczas gdy jej ogromne piersi wystawały ponad górną część sukni. jej gorset i zwisał prawie do pasa! „Co się tam działo?!?” Miranda nie miała bezpośredniego widoku na pokój i musiała się wytężać, żeby zobaczyć, czy w środku jest ktoś jeszcze, i choć z początku nikogo nie widziała, kiedy panna Carruthers odchyliła się do tyłu, jakby chciała się przeciągnąć, Miranda doskonały widok na dyrektora Wilkinsa klęczącego przed panną Carruthers! Nie widziała go całego, ale było jasne, że był nagi od pasa w górę i miał na szyi czarną skórzaną obrożę z przyczepioną do niej smyczą! Z szeroko rozstawionymi nogami pan Wilkins wściekle klepał krocze panny Carruthers i gdyby Miranda mogła zobaczyć siebie w lustrze, zobaczyłaby jej szeroko otwarte usta, całkowicie oszołomiona sceną rozgrywającą się przed nią !!!

G Zbierając się, Miranda słuchała, co panna Carruthers mówi dyrektorowi, a to, co usłyszała, było niemal równie szokujące! „Zjedz mnie, ty pierdolona kupo gówna, wyssij mi cipkę do sucha, ty chłostająca cipkę dziwko!” Mirnada nie mogła uwierzyć własnym uszom! Pan Wilkins sprawiał wrażenie niewolnika panny Carruthers!!! Była tego pewna, kiedy odpowiedział: „Tak, pani, wyliżę dla ciebie twoją słodką cipkę!” Panna Carruthers szarpnęła jego głowę do góry ze smyczą przyczepioną do jego kołnierzyka i przyciągnęła jego głowę do czekających sutków, warcząc: „Ssij moje piersi, robaku, ssij duże sutki mamy!” Niczym głodny pies atakujący kawałek mięsa, pan Wilkins ukrył twarz w ogromnej masie mięsa cycków, a jego odgłosy ssania było słychać w całym pokoju! „Bądź dobrą małą niewolnicą, a mama nie będzie musiała biczować swojego małego robaka” – rozkazała, odchylając się do tyłu, najwyraźniej ciesząc się ssaniem jej piersi. Miranda czuła, jak jej własna cipka zaczyna kapać, gdy oglądała niesamowitą scenę przed nią, a kiedy patrzyła z otwartymi ustami przez szparę w drzwiach, podniosła spódnicę i w roztargnieniu zaczęła masować swoją teraz wyprostowaną łechtaczkę!!! Boże, było tak cholernie gorąco, największa suka w całej szkole była jeszcze większą suką po lekcjach! „Wracaj do mojego rozciętego dupka” – powiedziała stanowczo, odpychając go od swojej klatki piersiowej z powrotem do swojej śliniącej się cipki, teraz bądź miłym chłopcem i ssij łechtaczkę mamy! więcej, a jeśli panna Carruthers miała mieć mocny orgazm, nie była sama, ponieważ cipka młodej studentki została teraz wepchnięta w nadmierną prędkość! Próbując stłumić jęk, Miranda oparła się o framugę drzwi, aby nie upaść, a kiedy jej nogi osłabły, jej naładowana seksualnie pochwa zdawała się odbierać całą siłę reszcie ciała, wykorzystując ją dla siebie!!!

Panna Carruthers ciągnęła teraz mocno smycz przyczepioną do kołnierzyka pana Wilkinsa, wpychając jego usta mocno w jej gorącą szczelinę, a Miranda po sposobie, w jaki zgrzytała biodrami, poznała, że ​​nauczycielka zaraz osiągnie orgazm. Była tego pewna, kiedy usłyszała jej syk: „Possij mnie mocno i szybko, ty mały gnojku, spuszczę się na twoją pieprzoną twarz!!!” Jęcząc głośno, orgazm panny Carruther sprawił, że całe jej ciało zadrżało, podczas gdy zahipnotyzowana uczennica przeżyła swój własny orgazm rozdzierający jej krocze niczym pociąg towarowy na wolności!!! Jej ciało drżało, gdy próbowała stłumić krzyk dochodzący z gardła i niestety w tym momencie Miranda straciła równowagę i upadła przez drzwi na podłogę w biurze pana Wilkinsa, przez co panna Carruthers zakręciła głową. żeby zobaczyć o co to całe zamieszanie!!!

Co zaskakujące, zamiast zachowywać się przestraszona lub zdenerwowana, gdy została przykryta, panna Carruthers odepchnęła pana Wilkinsa od swojej cipy, zeskoczyła z biurka, podeszła do upadłego nastolatka i warknęła: „Co ty tu do cholery robisz, ty mała dziwko !?!” Wstrząśnięta Miranda nie była w stanie wystarczająco szybko zebrać myśli, ponieważ została złapana za włosy i postawiona na nogi, zanim zdążyła odpowiedzieć, podczas gdy pan Wilkins próbował ukryć się za biurkiem, kuląc się na podłodze, starając się trzymać poza zasięgiem wzroku Mirandy . Panna Carruthers zaciągnęła Mirandę do biurka, rzuciła ją na pobliskie krzesło i powiedziała: „Przestań nas obserwować, prawda, suko!?!”. Miranda trzęsąc się teraz z prawdziwego strachu, nie powiedziała ani słowa, gdy wściekła nauczycielka wzięła ją za rękę, przyłożyła do nosa i splunęła: „Tak jak myślałam, sok z cipek!” Podczas gdy panna Carruthers wściekała się, Miranda miała okazję przyjrzeć się panu Wilkinsowi. Był on całkowicie nagi, z wyjątkiem obroży i smyczy, a jego penis był w stanie erekcji, najwyraźniej potrzebował wytrysku!!! Przerwał pannie Carruthers i jęczącym głosem zapytał: „Co z nią zrobimy, nie możemy pozwolić, żeby komukolwiek powiedziała, będziemy zrujnowani!” „Zamknij, kurwa, gębę, mały dupku” – rozkazała. „Ta mała pizda nikomu nic nie powie, kochanie!!!” Miranda pokręciła głową na boki i powiedziała: „Nie, proszę pani!” „Widzisz” – piała panna Carruthers – „mówiłam, że będzie trzymać gębę na kłódkę, a teraz wstań i stań przed nią”, jednocześnie mocno ciągnąc za smycz, sprawiając, że nagi dyrektor zachwiał się na nogi, aż ona wstała bezpośrednio przed Mirandą swoim twardym penisem wycelował prosto w jej twarz! „W porządku, kochanie, wiesz, co robić”, powiedziała panna Carruthers, „ssij go, ssij go i mam na myśli teraz!” Wciąż przerażona Miranda powoli pochyliła się, delikatnie liżąc opuchniętą głowę hardona pana Wilkinsa, aż poczuła mocne uderzenie w głowę i ostrzeżenie: „Powiedziałam, ssij to, a nie lizaj, więc mocnym uderzeniem i jej w obawie przed potężną kochanką, Miranda wzięła główkę wielkiego penisa do swoich ciepłych ust i zaczęła go delikatnie ssać!!! Mimo że była stosunkowo niedoświadczona, pan Wilkins wydał głośny jęk, gdy miękkie usta objęły jego narząd i samo usłyszenie jego jęku sprawiło, że pochwa Mirandy zaczęła niekontrolowanie wyciekać. „Zmusimy ją do zrobienia nas obojga” – zaintonowała panna Carruthers, „aby kiedy z tobą skończy, mogła oczyścić moją cipkę!” Pan Wilkins miał zawroty głowy. pożądanie i nie mógł uwierzyć, że jego kutas jest ssany przez słodką, osiemnastoletnią uczennicę liceum, a spojrzenie w dół i zobaczenie jego kutasa w jej ustach sprawiło, że jego orzechy się zacisnęły, a jego kutas wytrysnął ogromnym ładunkiem spermy w jej pięknych ustach! Miranda próbowała złapać całą jego spermę, ale część wyciekła kącikiem jej ust i kapała na podłogę. Kiedy w końcu wypuścił resztki spermy, pan Wilkins zatoczył się do tyłu i opadł na podłogę, czekając na dalsze rozkazy swojej kochanki.

Panna Carruthers usiadła na krawędzi biurka i gestem przywołała Mirandę. Jej nogi były szeroko rozstawione, a krocze pokryte gęstym porostem ciemnobrązowych włosów łonowych, które były grubsze i gęstsze niż wszystko, co Miranda kiedykolwiek widziała w swoim życiu!!! „Chodź do mamy” – rozkazała panna Carruthers – „uszczęśliw mamę, possij jej łechtaczkę!” Miranda opadła na kolana i skierowała twarz w stronę ogromnej, ociekającej cipką, wdychając zapach śliniącego się odurzającego organu!!! Miranda nigdy wcześniej nie była z inną kobietą, a widok tego masywnego narządu płciowego był prawie czymś więcej, niż mogła znieść, więc kiedy panna Carruthers sięgnęła za tył głowy Mirandy i wciągnęła ją w otwarty seks, jej język natychmiast znalazł twardy nub pochowany w dżungli futra cipy. „To mała suczka mamy” – zagruchała panna Carruthers. „Poliż słodką małą łechtaczkę mamy!” Miranda, teraz na automatycznym pilocie, wbiła usta i język w owłosiony krzak nauczyciela, a zaledwie dziesięć minut później wylała sok na całą twarz Mirandy, gdy jej orgazm wstrząsnął jej gorącą pochwą! Panna Carruthers spojrzała na pana Wilkinsa i splunęła: „Ona jest lepsza od ciebie, robaku. Mógłbym cię po prostu wymienić i zatrzymać ją!” „Chciałabyś tego, mała pizdo” – zapytała Mirandę panna Carruthers? Miranda, teraz całkowicie zniewolona przez amazońską kochankę, tylko kiwnęła głową na tak! „Widzisz, dupku” – powiedziała do dyrektora – „ona mnie docenia!”

Patrząc na zegar na ścianie, Miranda zdała sobie sprawę, że było już późno, a wciąż musiała zabrać ze swojej szafki wyniki badań laboratoryjnych. Wstając, zapytała, czy może już wyjść. „No dobrze, mała pizdo” – odpowiedziała panna Carruthers – „ale przyjdź do mnie jutro po szkole, mamy sprawy do omówienia!” Miranda opuściła biuro, zastanawiając się, co stanie się z jej nowymi relacjami z panem Wilkinsem i panną Carruthers, ale uśmiechnąwszy się do siebie, wiedziała, że ​​będzie dobrze!


KONIEC

Podobne artykuły

Karen, moja kochanka (pt3)_(1)

Karen zwykle nie miała wolnego czasu, będąc jej mamą w karierze itp., Ale spędziła dziwną noc u mnie, ale na jej urodziny umówiliśmy się, że pojedziemy i spędzimy razem kilka nocy w hotelu. Zostawiłem samochód u niej i poszliśmy z plecakami na dworzec Diss. Utrzymywałem lokalizację naszego hotelu w tajemnicy, więc byłoby? niespodzianka dla niej. W Norwich musieliśmy przesiadać się i załatwić pociąg do Ely, gdzie przesiadaliśmy się ponownie na Cambridge. Nasz hotel był luksusowym hotelem z widokiem na rzekę. Byliśmy za wcześnie na rezerwację, więc poszliśmy na spacer? po mieście przed dokonaniem rezerwacji. Kiedy już byliśmy w stanie, zarezerwowaliśmy w...

1.6K Widoki

Likes 0

PRACA PO SZKOLE

„Prawie z tym skończyłeś, Craig”, zapytała Paula Horton!?! „Uhm, tak proszę pani”, odpowiedział, kładąc ostatni galon farby na półce wystawowej, „pozostało mi tylko posprzątać puste kartony i opakowania!!!” Dobrze, powiedziała, odchodząc, kiedy skończysz, chcę cię zobaczyć w moim biurze!!! „Pewnie”, odpowiedział, „Będę tam za dziesięć minut!!!” Craig pracował popołudniami iw soboty w sklepie żelaznym Pauli Horton przez ostatnie trzy miesiące i chociaż praca nie była szczególnie trudna, sama możliwość przyjrzenia się Pauli Horton była zdecydowaną korzyścią dodatkową!!! Chociaż nie był pewien, ile ma lat, najlepiej przypuszczał, że ma około czterdziestki, jej półładna twarz w połączeniu z niezwykłą klatką piersiową sprawiły, że...

1.5K Widoki

Likes 0

Uczennica Amanda uczy się dyscypliny rozdział 1

Prolog Trener Jacobs szedł w milczeniu korytarzem katolickiego liceum św. Wojciecha. Podczas zajęć w salach panowała cisza jak miasto duchów, w przeciwieństwie do tłumów, które zalały przestrzeń, gdy tylko zadzwonił dzwonek. Nieliczni uczniowie, którzy nie byli na zajęciach, szybko i po cichu podróżowali do miejsca docelowego, zwykle miejsca przeznaczonego dla uczniów. Mijając przecinający się korytarz, trener zauważył podejrzanego zachowania ucznia. Trener Jacobs w milczeniu podszedł do ucznia i tuż przed dotarciem do niego celowo wydał jakiś hałas. Uczeń odwrócił się, zaskoczony. „K-c-trener” wyjąkał, trener Jacobs odpowiedział „Co porabiasz? i co to jest w twojej dłoni”. Rozdział 1 Amanda Burns pospieszyła korytarzem...

1.6K Widoki

Likes 0

Niesamowite życie Wykałaczki cz.3

Jestem martwy? Uszczypnąłem się w twarz, żeby upewnić się, że żyję. Ku mojemu zdziwieniu wylądowałem w nagrodzonych przez Annę kwiatach. Właśnie to dostaje od tej starej wiedźmy. Czuję się szczęśliwy, że przeżyłem; Krzyknąłem „Żyję! Kurwa tak! Nic mnie teraz nie powstrzyma. Wtedy usłyszałem. „Czy ktoś jest w ogrodzie mojej żony? Mam broń i jak cholera wiem, że z niej skorzystam!” Potem zaraz po tym, jak usłyszałem głos Anny. „Mike, mówię ci, że to znowu mój kot sąsiada”. Chyba próbowała mnie chronić. „Miau, miau” – zawołałem, starając się nie kopnąć mojego tyłka przez dwunożnego niedźwiedzia. „Powinienem zamienić słówko z tymi twoimi sąsiadami...

1.9K Widoki

Likes 0

DIY Nastolatki cz.II

Jak powiedziałem w części 1 tej historii, odkąd po raz pierwszy odkryłem, jak zabawna może być masturbacja, robiłem to gorączkowo trzy lub cztery razy dziennie; eksperymentuję z różnymi pozycjami w mojej sypialni i wkładam różne przedmioty, a także moje palce do mojego futrzanego migotania. Wciąż podkochiwałam się w Garym; chłopak z innej szkoły, ale poszliśmy kilka tygodni, zanim w końcu zebrałem się na odwagę, żeby z nim porozmawiać. Było piątkowe popołudnie i przez cały dzień byłem szczególnie napalony, ponieważ pogoda była gorąca i słoneczna, a po południu grałem w hokeja. Samo to normalnie nie podnieciłoby mnie; ale potem, kiedy się przebrałem...

744 Widoki

Likes 0

Urodzinowa niespodzianka_(1)

Dziś są urodziny Adama. Dziś kończy 30 lat. Nie wielkie urodziny, ale swego rodzaju kamień milowy. Jest podekscytowany, ponieważ jego żona Kevia obiecała mu urodziny, których nigdy nie zapomni. Przez cały dzień bawił się myśląc, co to może oznaczać. Kevia to absolutnie oszałamiająca kobieta. Jeśli chodzi o Adama, to najpiękniejsza kobieta, jaką Adam kiedykolwiek widział. Ma błyszczące oczy i uśmiech, który rozbroi cię w mgnieniu oka, bez względu na to, jak bardzo jesteś zły. Nie ma obrony. Jej skóra ma piękny karmelowy kolor. Miękki w dotyku. Rodzaj skóry, po której po prostu lubisz przesuwać palcami. Jej ciało jest oszałamiające. Jej piersi...

2.8K Widoki

Likes 0

Spacery przygodowe

Spacery przygodowe Odwiedzałem ciotkę; najmłodsza siostra mojej mamy, podczas wakacji. Jest inżynierem w jednej z firm informatycznych i wiele razy musi odwiedzać różne miasta w celu swojej pracy. Po około tygodniu powiedziała mi, że wyjdzie na dwa tygodnie i czy byłbym zainteresowany jej towarzyszeniem. Była to dla mnie okazja do zobaczenia nowych miejsc, więc od razu się zgodziłam i zostaliśmy w tej małej miejscowości zakwaterowani w pensjonacie firmowym na obrzeżach miasta. Po przyjeździe tutaj, ponieważ byłem sam w pensjonacie, spacerowałem po okolicy. Była to nowa konstrukcja na rozległym terenie otwartym. Cały kompleks był mieszkaniem dla pracowników firmy, z ukończonymi zaledwie pięcioma...

1.5K Widoki

Likes 0

PRAWDZIWY GORĄCY KLIENT CH 3

Ona nie ma pojęcia na co ją czeka!!! Praca poszła naprawdę gładko. Zdecydowałem się spryskać jej dom ze względu na rodzaj bocznicy, którą miała. Kombinacja pędzla i wałka nie działała. Drewniane gonty miały pionowe linie utrudniające malowanie. Spryskiwanie było najlepszym sposobem, skróciło to również czas pracy o połowę, zapewniając więcej zabawy podczas zabawy. Od startu minęły 3 tygodnie. Z tych 21 dni spałem z nią 15 dni. To było tak, jakbym z nią mieszkał. Była naprawdę przywiązana do swoich dróg i jednocześnie starała się mnie uszczęśliwić. Praca w gorącym słońcu przez cały dzień, a potem pieprzenie jej przez całą noc dawała...

1.4K Widoki

Likes 0

Bandyci swatający: wielki napad na muzeum

Bandyci swatający: wielki napad na muzeum Rozdział pierwszy – „Noc w muzeum” Było około 2:30 w nocy w piątek drugiego tygodnia września i na zewnątrz było wyjątkowo ciepło. Fakt, że na zewnątrz było 78 stopni, cieszył mnie, że moja praca nie wymaga pracy na świeżym powietrzu. Firma, dla której pracowałem, otrzymała zlecenie na modernizację skomputeryzowanego systemu sieciowego Muzeum Sztuki i Nauki. Ponieważ następnego ranka muzeum miało zostać otwarte dla nowej wystawy rzadkich egipskich artefaktów, Joni i ja dostaliśmy jeden wieczór na dokończenie pracy. Pracuję z Joni już od około trzech miesięcy i już wypracowaliśmy sobie wzajemne poczucie komfortu, które zaczynają mieć...

777 Widoki

Likes 0

Jeźdźcy na brzuchu

Rozdział pierwszy Nota wydawcy: Ta historia została pierwotnie opublikowana przez Jillian i Pomponio Magnusa w Archiwach Kristen. Jeśli chcesz, możesz napisać do mnie na PW, aby uzyskać adres internetowy. Sao Paolo, Brazylia, 1923 Kiedy Alicia była nastolatką, jej matka uważała, że ​​jej pobożność religijna to tylko faza. Dziewczyna zaczęła wstawać przed wschodem słońca, aby wziąć udział w wczesnej mszy. Było to bardzo niezwykłe, ponieważ jej rodzina składała się z zatwardziałych kupców z miasta Sao Paolo i rzadko miała czas na ezoteryczne skłonności. Początkowo matka Alicji podejrzewała chłopca. Pewnie spotykała się na mszy z jakimś młodym rozpustnikiem albo, co gorsza, z księdzem...

634 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.