Miranda ponownie przejrzała swój plecak. „Tego po prostu tu nie ma” – pomyślała, przeglądając notatki, które zrobiła tego popołudnia na lekcjach chemii. Spojrzała na zegarek, zerwała się i ruszyła z powrotem do szkoły. Chociaż była wpół do ósmej, miała nadzieję, że może wpuści ją nocny woźny Tom Hawkins. Bez wyników laboratorium z eksperymentu, nad którym pracowała, nie byłoby możliwe sporządzenie raportu, który miał być oddany na jutro. !!! Dlaczego ona zawsze czekała z wykonaniem swojej pracy do ostatniej chwili, po prostu odkładała sprawę na później!!! „To chyba rodzinne” – powiedziała głośno, wjeżdżając na szkolny parking. Nawet nie próbując otworzyć drzwi wejściowych, Miranda poszła bezpośrednio do wejścia dla służby i zadzwoniła, a po odczekaniu około trzydziestu sekund ciężkie drzwi otworzyły się i stanął w nich nocny woźny, Tom Hawkins. „Co mogę zrobić dla młodej damy” – zapytał? „Proszę, panie Hawkins, zostawiłem kilka papierów w szafce, muszę je tylko mieć na jutro na egzamin z chemii, proszę, czy mogę iść do swojej szafki i je przynieść, PROSZĘ!?!!” Przyglądał jej się przez chwilę, pokiwał głową i wpuścił ją do środka. „Muszę iść na drugie piętro i popracować nad zepsutym zlewem w toalecie dla chłopców” – powiedział jej – „więc nie mogę tu na ciebie czekać, bo wypuścisz się w ten sam sposób jak wejdziesz, po prostu upewnij się, że drzwi się zamknęły, dobrze? „Jesteś lalką, panie Hawkins. Zajmę tylko kilka minut i upewnię się, że dobrze zamknęłam drzwi” – odpowiedziała, przebiegając obok niego w drodze do swojej szafki po drugiej stronie korytarza. budynek. Kiedykolwiek była w szkole po godzinach, Miranda zawsze wydawała się mieć dziwne uczucie w środku. Było jak w innym miejscu, bez uczniów i nauczycieli chodzących po korytarzach, rozmawiających i śmiejących się, więc było tak cicho, że prawie przeszły cię ciarki! Za ostatnim zakrętem Miranda skierowała się w stronę dużego rzędu szafek przy głównym wejściu. Była już prawie na miejscu, kiedy zatrzymała się jak wryta. „Co to był za dźwięk” – powiedziała głośno, nadstawiając ucha, próbując rozszyfrować jego pochodzenie! Znowu to usłyszała! Dochodziło z gabinetu dyrektora! Widziała światło wpadające przez szparę w drzwiach wewnętrznego biura za ladą frontową, a ponieważ światła w gabinecie były zgaszone, łatwo było dostrzec blask wydobywający się z tylnego pokoju. Miranda usłyszała coś, co uznała za krzyk i próbowała zdecydować, czy powinna iść po pana Hawkinsa, czy sama zbadać sprawę. Pomyślała przez chwilę, po czym podkradła się do zewnętrznych drzwi i sprawdziła, czy są zamknięte. Zostało otwarte! Znów usłyszała dziwne dźwięki dochodzące ze środka i dreszcz przebiegł jej po plecach, gdy pomyślała: „Co się tam do cholery może dziać!?!”. Cieszyła się, że na podłodze biura była wykładzina, bo to znacznie ułatwiło przedostanie się do biura na zapleczu!!! Teraz wyraźnie słyszała głosy za zamkniętymi drzwiami i ochrypłym szeptem zaoferowała: „Mężczyzna i kobieta, kto to może być!?!”. Drzwi były uchylone na około cal i jeśli była ostrożna, powinna być w stanie zobaczyć, co dzieje się w środku, więc powoli pochyliwszy się do przodu, uważając, aby nie wydać żadnego dźwięku, ostrożnie zajrzała przez mały otwór. To, co zobaczyła, całkowicie ją oszołomiło, ponieważ na biurku dyrektora Wilkinsa siedziała nauczycielka języka angielskiego z jedenastej klasy, starsza pani Carruthers, prawdopodobnie najpodlejsza czarownica w całej szkole! To, że siedziała na biurku, było zaskakujące, ale to, co miała na sobie, było jeszcze bardziej szokujące, ponieważ panna Carruthers miała na sobie czarny gorset wesołej wdowy, czarne pończochy kabaretki i wysokie buty z kolcami, podczas gdy jej ogromne piersi wystawały ponad górną część sukni. jej gorset i zwisał prawie do pasa! „Co się tam działo?!?” Miranda nie miała bezpośredniego widoku na pokój i musiała się wytężać, żeby zobaczyć, czy w środku jest ktoś jeszcze, i choć z początku nikogo nie widziała, kiedy panna Carruthers odchyliła się do tyłu, jakby chciała się przeciągnąć, Miranda doskonały widok na dyrektora Wilkinsa klęczącego przed panną Carruthers! Nie widziała go całego, ale było jasne, że był nagi od pasa w górę i miał na szyi czarną skórzaną obrożę z przyczepioną do niej smyczą! Z szeroko rozstawionymi nogami pan Wilkins wściekle klepał krocze panny Carruthers i gdyby Miranda mogła zobaczyć siebie w lustrze, zobaczyłaby jej szeroko otwarte usta, całkowicie oszołomiona sceną rozgrywającą się przed nią !!!
G Zbierając się, Miranda słuchała, co panna Carruthers mówi dyrektorowi, a to, co usłyszała, było niemal równie szokujące! „Zjedz mnie, ty pierdolona kupo gówna, wyssij mi cipkę do sucha, ty chłostająca cipkę dziwko!” Mirnada nie mogła uwierzyć własnym uszom! Pan Wilkins sprawiał wrażenie niewolnika panny Carruthers!!! Była tego pewna, kiedy odpowiedział: „Tak, pani, wyliżę dla ciebie twoją słodką cipkę!” Panna Carruthers szarpnęła jego głowę do góry ze smyczą przyczepioną do jego kołnierzyka i przyciągnęła jego głowę do czekających sutków, warcząc: „Ssij moje piersi, robaku, ssij duże sutki mamy!” Niczym głodny pies atakujący kawałek mięsa, pan Wilkins ukrył twarz w ogromnej masie mięsa cycków, a jego odgłosy ssania było słychać w całym pokoju! „Bądź dobrą małą niewolnicą, a mama nie będzie musiała biczować swojego małego robaka” – rozkazała, odchylając się do tyłu, najwyraźniej ciesząc się ssaniem jej piersi. Miranda czuła, jak jej własna cipka zaczyna kapać, gdy oglądała niesamowitą scenę przed nią, a kiedy patrzyła z otwartymi ustami przez szparę w drzwiach, podniosła spódnicę i w roztargnieniu zaczęła masować swoją teraz wyprostowaną łechtaczkę!!! Boże, było tak cholernie gorąco, największa suka w całej szkole była jeszcze większą suką po lekcjach! „Wracaj do mojego rozciętego dupka” – powiedziała stanowczo, odpychając go od swojej klatki piersiowej z powrotem do swojej śliniącej się cipki, teraz bądź miłym chłopcem i ssij łechtaczkę mamy! więcej, a jeśli panna Carruthers miała mieć mocny orgazm, nie była sama, ponieważ cipka młodej studentki została teraz wepchnięta w nadmierną prędkość! Próbując stłumić jęk, Miranda oparła się o framugę drzwi, aby nie upaść, a kiedy jej nogi osłabły, jej naładowana seksualnie pochwa zdawała się odbierać całą siłę reszcie ciała, wykorzystując ją dla siebie!!!
Panna Carruthers ciągnęła teraz mocno smycz przyczepioną do kołnierzyka pana Wilkinsa, wpychając jego usta mocno w jej gorącą szczelinę, a Miranda po sposobie, w jaki zgrzytała biodrami, poznała, że nauczycielka zaraz osiągnie orgazm. Była tego pewna, kiedy usłyszała jej syk: „Possij mnie mocno i szybko, ty mały gnojku, spuszczę się na twoją pieprzoną twarz!!!” Jęcząc głośno, orgazm panny Carruther sprawił, że całe jej ciało zadrżało, podczas gdy zahipnotyzowana uczennica przeżyła swój własny orgazm rozdzierający jej krocze niczym pociąg towarowy na wolności!!! Jej ciało drżało, gdy próbowała stłumić krzyk dochodzący z gardła i niestety w tym momencie Miranda straciła równowagę i upadła przez drzwi na podłogę w biurze pana Wilkinsa, przez co panna Carruthers zakręciła głową. żeby zobaczyć o co to całe zamieszanie!!!
Co zaskakujące, zamiast zachowywać się przestraszona lub zdenerwowana, gdy została przykryta, panna Carruthers odepchnęła pana Wilkinsa od swojej cipy, zeskoczyła z biurka, podeszła do upadłego nastolatka i warknęła: „Co ty tu do cholery robisz, ty mała dziwko !?!” Wstrząśnięta Miranda nie była w stanie wystarczająco szybko zebrać myśli, ponieważ została złapana za włosy i postawiona na nogi, zanim zdążyła odpowiedzieć, podczas gdy pan Wilkins próbował ukryć się za biurkiem, kuląc się na podłodze, starając się trzymać poza zasięgiem wzroku Mirandy . Panna Carruthers zaciągnęła Mirandę do biurka, rzuciła ją na pobliskie krzesło i powiedziała: „Przestań nas obserwować, prawda, suko!?!”. Miranda trzęsąc się teraz z prawdziwego strachu, nie powiedziała ani słowa, gdy wściekła nauczycielka wzięła ją za rękę, przyłożyła do nosa i splunęła: „Tak jak myślałam, sok z cipek!” Podczas gdy panna Carruthers wściekała się, Miranda miała okazję przyjrzeć się panu Wilkinsowi. Był on całkowicie nagi, z wyjątkiem obroży i smyczy, a jego penis był w stanie erekcji, najwyraźniej potrzebował wytrysku!!! Przerwał pannie Carruthers i jęczącym głosem zapytał: „Co z nią zrobimy, nie możemy pozwolić, żeby komukolwiek powiedziała, będziemy zrujnowani!” „Zamknij, kurwa, gębę, mały dupku” – rozkazała. „Ta mała pizda nikomu nic nie powie, kochanie!!!” Miranda pokręciła głową na boki i powiedziała: „Nie, proszę pani!” „Widzisz” – piała panna Carruthers – „mówiłam, że będzie trzymać gębę na kłódkę, a teraz wstań i stań przed nią”, jednocześnie mocno ciągnąc za smycz, sprawiając, że nagi dyrektor zachwiał się na nogi, aż ona wstała bezpośrednio przed Mirandą swoim twardym penisem wycelował prosto w jej twarz! „W porządku, kochanie, wiesz, co robić”, powiedziała panna Carruthers, „ssij go, ssij go i mam na myśli teraz!” Wciąż przerażona Miranda powoli pochyliła się, delikatnie liżąc opuchniętą głowę hardona pana Wilkinsa, aż poczuła mocne uderzenie w głowę i ostrzeżenie: „Powiedziałam, ssij to, a nie lizaj, więc mocnym uderzeniem i jej w obawie przed potężną kochanką, Miranda wzięła główkę wielkiego penisa do swoich ciepłych ust i zaczęła go delikatnie ssać!!! Mimo że była stosunkowo niedoświadczona, pan Wilkins wydał głośny jęk, gdy miękkie usta objęły jego narząd i samo usłyszenie jego jęku sprawiło, że pochwa Mirandy zaczęła niekontrolowanie wyciekać. „Zmusimy ją do zrobienia nas obojga” – zaintonowała panna Carruthers, „aby kiedy z tobą skończy, mogła oczyścić moją cipkę!” Pan Wilkins miał zawroty głowy. pożądanie i nie mógł uwierzyć, że jego kutas jest ssany przez słodką, osiemnastoletnią uczennicę liceum, a spojrzenie w dół i zobaczenie jego kutasa w jej ustach sprawiło, że jego orzechy się zacisnęły, a jego kutas wytrysnął ogromnym ładunkiem spermy w jej pięknych ustach! Miranda próbowała złapać całą jego spermę, ale część wyciekła kącikiem jej ust i kapała na podłogę. Kiedy w końcu wypuścił resztki spermy, pan Wilkins zatoczył się do tyłu i opadł na podłogę, czekając na dalsze rozkazy swojej kochanki.
Panna Carruthers usiadła na krawędzi biurka i gestem przywołała Mirandę. Jej nogi były szeroko rozstawione, a krocze pokryte gęstym porostem ciemnobrązowych włosów łonowych, które były grubsze i gęstsze niż wszystko, co Miranda kiedykolwiek widziała w swoim życiu!!! „Chodź do mamy” – rozkazała panna Carruthers – „uszczęśliw mamę, possij jej łechtaczkę!” Miranda opadła na kolana i skierowała twarz w stronę ogromnej, ociekającej cipką, wdychając zapach śliniącego się odurzającego organu!!! Miranda nigdy wcześniej nie była z inną kobietą, a widok tego masywnego narządu płciowego był prawie czymś więcej, niż mogła znieść, więc kiedy panna Carruthers sięgnęła za tył głowy Mirandy i wciągnęła ją w otwarty seks, jej język natychmiast znalazł twardy nub pochowany w dżungli futra cipy. „To mała suczka mamy” – zagruchała panna Carruthers. „Poliż słodką małą łechtaczkę mamy!” Miranda, teraz na automatycznym pilocie, wbiła usta i język w owłosiony krzak nauczyciela, a zaledwie dziesięć minut później wylała sok na całą twarz Mirandy, gdy jej orgazm wstrząsnął jej gorącą pochwą! Panna Carruthers spojrzała na pana Wilkinsa i splunęła: „Ona jest lepsza od ciebie, robaku. Mógłbym cię po prostu wymienić i zatrzymać ją!” „Chciałabyś tego, mała pizdo” – zapytała Mirandę panna Carruthers? Miranda, teraz całkowicie zniewolona przez amazońską kochankę, tylko kiwnęła głową na tak! „Widzisz, dupku” – powiedziała do dyrektora – „ona mnie docenia!”
Patrząc na zegar na ścianie, Miranda zdała sobie sprawę, że było już późno, a wciąż musiała zabrać ze swojej szafki wyniki badań laboratoryjnych. Wstając, zapytała, czy może już wyjść. „No dobrze, mała pizdo” – odpowiedziała panna Carruthers – „ale przyjdź do mnie jutro po szkole, mamy sprawy do omówienia!” Miranda opuściła biuro, zastanawiając się, co stanie się z jej nowymi relacjami z panem Wilkinsem i panną Carruthers, ale uśmiechnąwszy się do siebie, wiedziała, że będzie dobrze!
KONIEC