Witam ponownie....kolejny dzień...
Otrzymałem od moich czytelników kilka interesujących komentarzy, które rzeczywiście dają do myślenia, i doceniam fakt, że zrozumieli, że istnieje proces. Mają świadomość, że możliwych jest wiele scenariuszy, a moje działania zadecydują o tym, dokąd zmierza moje życie.
Mam to dziwne przeczucie, że pan Penis ma zbyt duży wpływ, czytelniczki z pewnością się z tym zgodzą. Staram się myśleć logicznie i rozważać pozytywy i negatywy. Jestem słaby, tak sądzę, bo podziwiam i kocham seksowne kobiety, lubię ich towarzystwo, szanuję je i naprawdę wiem, jak je zaspokoić seksualnie. Naprawdę nie chcę wybierać.
Czy chcę to zakończyć z Krystal - NIE. Czy chcę zakończyć moje małe igraszki z Tracey – NIE. Cholera – TAK.
Dylemat.
Następnego dnia spałem, bo do pracy miałem dopiero po południu. Krystal poszła już do pracy, kiedy obudziłem się o 09:30. Po prostu leżałem i myślałem o moim dylemacie. Miałem piękną, ale kapryśną partnerkę i koleżankę z pracy, która wiedziała, jak mnie naciskać. Ponieważ jestem bardziej introwertykiem niż ekstrawertykiem, nie lubię konfrontacji, więc myśl o poproszeniu Tracey lub powiedzeniu jej, żeby się uspokoiła lub przerwała nasze niegrzeczne spotkania, wzbudziła we mnie niepokój i mdłości.
Znów przebiegają mi przez myśl obrazy niedawnych kontaktów seksualnych z Krystal. Jak już mówiłem, kiedy jestem w nastroju, seks jest świetny, ale nie zdarza się to zbyt często – a zazwyczaj to ja jestem inicjatorem. Odrzuty są częste, ale w życiu chodzi o coś więcej niż tylko ruchanie, prawda?
Co dzieje się w pracy, zostaje tam – prawda! Mam nadzieję.
Tracey to świetna koleżanka, mamy ze sobą wiele wspólnego, miło się z nią rozmawia, jest seksowna i potrafi się dokuczać, naprawdę wie, jak mnie wcisnąć. To nie jest tak, że ją wyruchał, namiętny pocałunek, pieszczoty, odrobina masturbacji – po prostu mała zabawa.
Postanawiam wstać i iść do pracy, czas płynie. Jeśli wpadnę na Tracey, zagram ją ze słuchu. W trakcie jazdy czuję narastający niepokój, hmmm, mam nadzieję, że to popołudnie nie sprawi mi żadnych problemów.
Po przybyciu do pracy następuje zwykłe przekazanie, przydział rutynowych zadań i oczekiwań terapeutycznych dla każdego klienta.
Żadnego śladu Tracey, może na lepsze, pomyślałem, zająłem się swoimi rutynowymi czynnościami. Mamy 3 oddziały w pobliżu, być może Tracey pracowała na jednym z pozostałych oddziałów.
Dziwne, bardzo chciałem na nią spojrzeć i byłem zawiedziony, że nigdzie jej nie było. W połowie mojej zmiany odebrałem telefon – to była Tracey, moje serce zabiło mocniej. Wskazała, że jest na jednym z pobliskich oddziałów, czy znajdę chwilę na spotkanie.
Powiedziałem, że zbliża się półgodzinna przerwa, chciałbym to. Tracey powiedziała mi, że zamykają 4 łóżka i że ma obowiązek dopilnować, aby tak się stało, ponieważ zwolniła już 4 klientów. Tracey przekazała mi wskazówki, gdzie przebywa na swoim oddziale, abyśmy mogli spotkać się za 10 minut.
Nie byłam pewna, czy to dobry pomysł, ale zgodziłam się. Pan Penis był pewien, że to dobry pomysł, przypominając sobie wczorajszy mały wypad, gdy poruszał się w oczekiwaniu na ponowne spotkanie z Tracey.
Po przyjeździe zapukałem do drzwi, a Tracey wpuściła mnie, szybko zamykając za sobą drzwi. Wyglądałem na przestraszonego, Tracey zapewniła mnie, że nikogo nie ma w pobliżu, ona tu rządzi.
Natychmiast przyciągnęła mnie do siebie, smagając moje usta gorącym, parnym pocałunkiem, mimowolnie moje dłonie chwyciły ją za pośladki, odpowiedziałem całując ją, nasze usta/języki pracowały na pełnych obrotach. Reakcja pana Penisa była następująca: „No jasne, śmiało”.
Tracey wyczuła ruch penisa Pana i pieściła go przez spodnie, jęknęłam.
Tracey również jęknęła i powiedziała, że była tak cholernie napalona, kiedy wczoraj pompowała mojego kutasa, że chciała mnie tam rzucić. Tracey powiedziała, że kiedy wczoraj wyszliśmy z pokoju, poszła prosto do damskiej toalety i pieprzyła się jak szalona, myśląc o mnie, aż doszła! Nawet teraz o tym myśląc, jej cipka jest mokra.
To była muzyka dla moich uszu, ona była na mnie napalona. Poczułem jej naturalne feromony, jej perfumy, było to tak stymulujące, że z oka Pana Penisa wydobywała się pre-sperma. Podskoczył, próbując uciec.
Tracey cofnęła się o krok i rozpięła guziki swojego jednoczęściowego mundurka (guziki z przodu), obserwując moją twarz i moje oczy pod kątem reakcji. Rozsunęła sukienkę odsłaniając jędrne piersi i najwspanialsze napięte sutki,
(wcześniej zdjęła stanik i majtki) jej wygolony wzgórek/cipka była pyszna, tak zachęcająca. Tracey uśmiechnęła się, słysząc moją wyraźnie oszołomioną, ale pełną uznania reakcję. Myślę, że miałem największy uśmiech, może nawet ślinienie się.
Tracey upuściła sukienkę na podłogę, podeszła bliżej, moje dłonie natychmiast chwyciły jej piersi, a moje usta/wargi skubały i ssały jej sutki – jęknęła. Moja ręka szybko skierowała się na południe, znajdując jej przemoczoną łechtaczkę, przesuwając się po nią celowo. Tracey wygięła plecy w łuk i jęknęła jeszcze bardziej. Jej cipka promieniowała tak dużo ciepła, że jej nogi lekko się trzęsły, gdy je rozkładała. Pieprzyłem ją palcem do mini orgazmu. Oboje oddychaliśmy ciężko w oczekiwaniu na to, co miało nadejść. Nie pieprzyłem się wcześniej z tą kobietą, to miało się wkrótce wydarzyć.
Sprawy nabrały tempa, toczyły się szybko i spontanicznie. Oczy Tracey były tak seksowne, tak zmysłowe, że zdjąłem koszulkę, podczas gdy Tracey wprawnie rozpięła pasek, a moje spodnie i bokserki spadły na podłogę. Trzymała pana Penisa, patrzyła na niego z podziwem i pochyliła się, aby energicznie go lizać i ssać, podczas gdy jej dłonie trzymały mój worek na piłki i dolną część trzonka. Cóż, to była moja kolej na jęki i jęki. Mniam. Tracey fachowo poruszała moim kutasem, zwiększając tempo, gdy czuła, jak twardnieje mój worek z piłkami, moje jęki, skrócenie oddechu, moje plecy wygięte w łuk. Tracey miała kontrolę – Pan Penis eksplodował ogromnym ładunkiem spermy w tył Tracey gardło, przyjęła wszystko, przyjemny jęk.
Tracey spojrzała na mnie błagalnym wzrokiem, sperma kapała z jej ust i oblizała wargi. Wiedziałem, że trzeba ją przelecieć i wiedziałem, że muszę ją przelecieć. Powiedziałem jej, żeby delikatnie ssała pana penisa przez minutę lub dwie, podczas gdy ona bawi się moim woreczkiem z piłeczkami, dzięki czemu szybko powróci do twardości. Tracey postępowała zgodnie z instrukcjami, a pan Penis musiał być zły, pulsujący i znowu twardy, ku wielkiemu uciesze Tracey.
Podniosłem ją i agresywnie rzuciłem na jedno z pojedynczych łóżek, ona podjęła zabawną walkę, podczas gdy ja manewrowałem nad nią, między jej nogami, całując jej usta, szyję i piersi - Tracey to uwielbiała. Pan Penis wściekał się i pulsował na swoją ofiarę poniżej.
Spojrzeliśmy sobie w oczy, pocałowałem ją jeszcze raz i zacząłem opuszczać Pana Penisa w jej stronę, czekając, przygotowany,
soczysta cipka, jestem pewien, że mrugała, ale co za piękny widok. Ciepło promieniujące z jej ciała było ogromne. Tracey próbowała pociągnąć mnie szybciej w dół, rozkładając nogi, aby przyjąć mój pełny wpływ. Pan penis czekał na otwarcie jej soczystej cipy. Drażniłem ją trochę, sondując, złość była w jej oczach (ty skurwielu, pieprz mnie), potem wsunąłem się powoli na cal lub dwa, potem wysunąłem, jęknęła, potem dwa lub trzy cale, tak, ruch z jej biodra. Pan Penis ślizgał się gładko, pięknie. Kolejne 4 lub 5 szybkich, trzycalowych pchnięć, przy których jej ciało się trzęsło, o tak.
Potem niespodziewanie pchnąłem jej cipkę tak mocno, jak tylko mogłem, wbijając ją tak daleko, jak tylko mógł wejść pan Penis. Zaskoczona Tracey krzyknęła: „O kurwa”. Jej ciało się trzęsło, nogi drżały. Doszła natychmiast, a słodki nektar sączył się obok mojego fiuta.
Następnie zacząłem szybko pieprzyć jej słodką cipkę, do wewnątrz i na zewnątrz, wydając cudowne dźwięki uderzania, skóra o skórę, na co ona reagowała rytmicznie, poruszając biodrami zgodnie z moimi pchnięciami. Podekscytowanie było przytłaczające, wyczuwaliśmy wzajemną bezbronność, mój worek na piłki był pełny, jej kubek był bliski wylania się, oboje pchnęliśmy się, wyczerpaliśmy ostatnie siły.
Łapiąc powietrze, nasze ciała się trzęsły, splotliśmy się, nasz pot przylegał do siebie, nasza energia została wyczerpana, moja sperma z jej spermą w jej skwierczącym łonie. Położyłem się obok niej - zrelaksowany, pocałowaliśmy się lekko.
Wtedy zdaję sobie sprawę, gdzie jestem, jesteśmy! .... O cholera! .... Spójrz na godzinę!... Tracey czuła się dobrze, tego popołudnia była swoją własną szefową, ale spóźniłam się 15 minut na przerwę, spieszę się, ubieram, całuję Tracey i szybko wracam na oddział, na którym pracuję . Uff! Nikt za mną nie tęsknił, szef też jeszcze nie wrócił.
Moja zmiana kończy się o 22:00, do domu wracam o 23:00.
Krystal śpi, wygląda na taką spokojną, po prysznicu kładę się do łóżka, ona się nie rusza, nie mogę zasnąć, moje myśli krążą po głowie.
Winny. Dylemat.
Co ja zrobiłem.
Co przyniesie jutro?