Część 3
Klejenie
Skulili się razem. Cztery przestraszone kobiety wcisnęły się na tylne siedzenie opancerzonego escalade, obserwując wschód słońca. Ich drugi ruch za dwa tygodnie. Nikt nie wiedział dlaczego. Wiedzieli, żeby nie pytać.
Escalade był jednym z pięciu samochodów w konwoju. Kolejny samochód jechał przed nami, a jeden pozostawał w tyle, nie ryzykując wzdłuż wcześniej zaplanowanej trasy, na której było niewiele kamer drogowych. Tim podejrzewał, że to kamera bankomatu doprowadziła do odkrycia ich pierwszej kryjówki, a kamera drogowa doprowadziła do odkrycia drugiej. Myśliwi byli bardzo dobrzy.
Jasnowłosa, delikatna młoda dziewczyna siedziała za siedzeniem pasażera „strzałowym”, z głową opartą o okno, smutny, odległy wyraz twarzy. Czapka z daszkiem zakrywała większość jej włosów i była gotowa do naciągnięcia do przodu, aby zasłonić jej rysy. Zasada numer jeden: nigdy nie zwracaj na siebie uwagi. Ubrana jak inne, w nijaką „bluzę z kapturem”, miała delikatną urodę z prostym nosem, szerokimi wyrazistymi orzechowymi oczami, które zdawały się zmieniać kolor i zmysłowymi ustami z napuchniętymi ustami. Jej dżinsy były odpowiednio obcisłe i robiły się niewygodne w miarę kontynuowania jazdy. Miała na imię Lynne.
Obok niej była jej matka, uderzająca piękność o kruczoczarnych włosach o imieniu Rachael. Chociaż obudzili się ze snu zaledwie na kilka minut przed wyjściem, jej makijaż był nieskazitelny, a włosy spływały z tyłu czapki, którą nosiła. Była zmęczona, ale nie okazywała zewnętrznych oznak strachu. Nabrała niemal dziecięcego zaufania do architekta ich ucieczki, ojca Beth. Przypomniała sobie starą linijkę z filmu: „On nie wie, jak zawieść”. To wystarczyło jej na przeżycie ohydnych dziewięciu miesięcy planowania. Ich ucieczka została przeprowadzona z wojskową precyzją. Jej zaufanie do niego ogromnie wzrosło w ciągu ostatnich dwóch tygodni, gdy Beth zaczęła dzielić się swoimi sekretami na temat Michaela i jego przyjaciół.
Susan, jej druga córka, siedziała po drugiej stronie. Rysy Susan były prawie identyczne z jej matką, chociaż miała nieco większe usta i większe piersi. Jednak pod podobnymi ubraniami kobiety bardzo się różniły. Susan padła ofiarą wymuszonych okaleczeń, które nawiedzały jej sny i uszkadzały jej duszę. Podczas gdy jej matka stawiała opór, Susan została złamana. Wiedziała, że nigdy nie będzie miała normalnego życia. Niech szlag trafi tego lekarza i niech szlag trafi jej brata i ojca.
Beth miała okno na zewnątrz. Pod wieloma względami była najsilniejsza. To jej zbiorowy gwałt i brutalna sodomia zapoczątkowały tę podróż. Przez wiele miesięcy ulegała użalaniu się nad sobą i nieustannemu bólowi fizycznemu, gdy lekarze próbowali naprawić fizyczne uszkodzenia. Jej napastnicy odebrali jej zdolność tworzenia życia. Tarzała się w bardzo ciemnym miejscu, dopóki jej ojciec nie zburzył murów jej użalania się nad sobą. W ciągu jednej nocy nauczył ją o miłości i przyszłości. To było wspomnienie, które trzymało ją w środku. Michael odnajdzie je i znów będzie z nią.
Czując obok siebie cichy szloch, Beth przytuliła Susan mocno, delikatnie gładząc ją po policzku. „Będziemy w porządku. Tim jest przyjacielem mojego taty i wie, co robi”.
Susan była jednocześnie krucha i zdezorientowana. Beth wiedziała, że jej tata, Michael Shannon, będzie ich chronił i przyjdzie po nich, gdy będzie to bezpieczne. Miała córkę zaufanie i wiarę w swojego ojca… i pewność kochanka.
Wreszcie, gdy słońce było w zenicie, dotarli do kilku małych chat w lesie. Bardzo duży mężczyzna imieniem Jake wskazał damom kabinę pośrodku.
"Muszę iść!" Susan wypaliła z pośpiechem i pobiegła do kabiny, a tuż za nią podążyła pozostała trójka. Jake i ochrona podążyli za nim, upewniając się, że pojazdy były poza zasięgiem wzroku i przykryte kocami termicznymi. Pierwszy szczegół konfiguruje czujniki obwodowe.
Nikt o tym nie wiedział, ale to miało być w domu przez kilka miesięcy.
Michael Shannon i jego przyjaciele wprowadzili w życie plan zemsty. Teraz plan się urzeczywistniał, z przerażającymi konsekwencjami. Pierwotnie przeznaczony do zniszczenia tych, którzy zgwałcili i okaleczyli jego Beth, wprawił w ruch katastrofalne siły.
Katastrofalne dla niektórych bardzo potężnych ludzi.
Senatorowie, kongresmeni, szefowie agencji, prezesi korporacji, międzynarodowi biznesmeni, a nawet duchowni, ich dzieci i ich rodziny zostali teraz zdemaskowani. Jednak dla tej czwórki tylko jeden człowiek stanowił bezpośrednie zagrożenie. David Walsh, mąż Rachael oraz ojciec Lynne i Susan.
Byli w domku od tygodnia i przyjęli rutynę. Doktor Alice Chalmars towarzyszyła im w podróży innym samochodem z konwoju. Wyglądała młodo, ale przez piętnaście lat trenowała i praktykowała jako specjalista ds. urazów. Jej twarz była prosta, prawie nijaka, jej brązowe włosy były krótko przycięte, ledwo dotykające ramion. Jej surowy makijaż nałożyła się pozornie, by zniechęcić jakiekolwiek zainteresowanie. Jej jasnoniebieskie oczy zdawały się świecić empatią. Lubiła ćwiczenia i smukłe ciało, które jej zapewniały, ale daleko jej do sportowca. Rachael zatrudniła ją po dokładnym sprawdzeniu przeszłości przez organizację Tima. Rachel również powiedziała jej o niebezpieczeństwach. Po dowiedzeniu się, że cała czwórka została zgwałcona i zgwałcona, jeden okaleczony, a dwoje utraciło zdolność do poczęcia dzieci, Alice nie mogła odmówić. A pieniądze były spektakularne.
Widywała Beth przez kilka tygodni przed ich lotem i podziwiała jej powrót do zdrowia. Aż do początku ich ucieczki Beth tarzała się w każdej negatywnej emocji, jaką Bóg zaszczepił w kobietach. Tego ranka, kiedy spotkali się, by zacząć się ukrywać, Beth zmieniła się radykalnie. Zniknęła wstręt do siebie, nienawiść do mężczyzn, paraliżujący strach przed intymnością, a przede wszystkim strach przed seksem. Chociaż Beth była daleka od pełnego wyzdrowienia, leczyła się i marzyła o jutrach.
Alice oczywiście wiedziała, co się stało. Wiedziała również, kto pomógł Beth w ponownym rozpoczęciu życia. Beth miała niemal całkowitą wiarę i zaufanie tylko do jednego człowieka. Alice wiedziała, że Michael kochał się z jego córką. Choć niekonwencjonalna, delikatnie mówiąc, Alice zaczęła się zastanawiać nad „leczeniem”.
Kiedy poznała Rachael, Susan i Lynne, zaczęła się zastanawiać, czy takie „leczenie” też im pomoże.
Podczas ich pierwszej sesji grupowej w domkach, Alice zapytała Beth o jej nadzieje na przyszłość. Wielokrotnie zadawała to pytanie na wiele sposobów. Był to rodzaj testu linii bazowej.
„Kiedy to się skończy, chcę, żeby mój tata i ja przenieśli się na cichą tropikalną wyspę, gdzie będziemy mogli nurkować, surfować i żeglować”. Beth powiedziała po chwili namysłu. Oczy Alice były zamyślone. Zawsze wcześniej odpowiedź Beth dotyczyła zakończenia jej bólu lub ucieczki od wszystkich ludzi, aby nigdy więcej nie została zraniona.
Alicja powiedziała: „To trochę zmiana. Jakiś powód zmiany?
W ciągu ostatnich kilku tygodni Beth zaczęła bardzo troszczyć się o Susan i Lynne. W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pokochała Rachel. Rachael spędziła całe swoje dorosłe życie na wykorzystywaniu, ale wciąż miała zdolność kochania i ufania. Przynajmniej Beth myślała, że tak. Beth postanowiła odpowiedzieć.
„Oddałem swoje dziewictwo wspaniałemu kochankowi”. Powiedziała cicho.
„Twoje dziewictwo?” – wypaliła Alice, trochę zdenerwowana.
„Kiedy po raz pierwszy wróciłam ze szpitala, rozmawiałam z tatą. Powiedział mi, że chociaż moje ciało zostało wypieprzone wbrew mojej woli, jeszcze nikomu się nie oddałem, więc nadal jestem dziewicą. Zajęło mi trochę czasu, zanim zrozumiałem, ale kiedy kochałem się po raz pierwszy, zdałem sobie sprawę, że miał rację. Delikatny. Namiętny. Uprzejmy." Zachichotała trochę. „Przeszliśmy od uprawiania miłości przez seks do pieprzenia. To było niesamowite!"
„Musiał być świetny seks”. Susan powiedziała bez zastanowienia. Zdając sobie sprawę, że to, co powiedziała, może zranić Beth, szybko przeprosiła. "Przepraszam. Chodziło mi tylko o to, że byłoby wspaniale, gdyby mężczyzna, z którym jesteś, naprawdę cię kochał i nie chciał po prostu oderwać się od siebie. Mówiła z lekkim sepleniem. Wszczepiony kolczyk w języku nie mógł zostać usunięty bez operacji i nie było czasu ani możliwości.
Alice zwróciła się do Lynne. "Jakieś pomysły?"
Lynne spojrzała na podłogę i powiedziała: „Nie wiem, czy kiedykolwiek mogłabym oddać się mężczyźnie. Mam uszkodzony towar. Zaczęła cicho płakać.
Susan: „Oboje jesteśmy Sis. Przynajmniej nie zabrali cię do tego rzeźnika. Jej twarz wydawała się załamywać, gdy szlochała.
Rachael chciała przytulić swoje córeczki, ale to była jedna z zasad. Brak macierzyństwa podczas sesji. Alice zakończyłaby sesję, gdyby myślała, że wyrządzana jest szkoda. W tej chwili musiała zrozumieć, co myśli Rachael.
Wyznanie Lynne wywołało u Rachel instynkty macierzyńskie, więc Alice sprowadziła ją z powrotem do pytania.
– Rachel. Masz jakieś przemyślenia na temat tego, co powiedziała Beth?
Rachel milczała przez chwilę, wpatrując się w Beth. „Nie sądzę, żebym kiedykolwiek naprawdę kochała się z mężczyzną”. Jej dziewczynki wiedziały, że chociaż były wynikiem gwałtu, ich matka mimo wszystko je kochała. „Nigdy nie miałem wyboru. Miałem trochę przyjemności, ale zawsze było to moje ciało, a nie serce. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zaufała mężczyźnie na tyle, by ofiarować mu moją duszę. Łzy napłynęły do jej wyrazistych brązowych oczu.
Alice zdała sobie sprawę, że trzeba się dzielić uściskami i łzami. „Złammy zasadę zakazu przytulania!” ogłosiła.
Rachael była zakorzeniona w swoim krześle, gdy uświadomiła sobie stracone lata i możliwości, które ją ogarnęły. Przez większość swojego życia była zabawką erotyczną i nigdy nie pozna tego rodzaju kochającej się miłości, którą właśnie opisała Beth. Łzy spływały jej po policzkach. Jej dwie dziewczyny podbiegły do niej i objęły ją, pieściły jej włosy i mokre policzki, ich własne łzy mieszały się z jej.
Beth miała się odezwać, ale milczała, gdy Alice przyłożyła palec do ust. Ta chwila może być przełomem.
Sesja trwała całe popołudnie, chociaż Beth odeszła wkrótce po załamaniu się Rachael. Rachel i jej dziewczyny potrzebowały czasu razem.
Po tym, jak Rachael trochę się uspokoiła i jej córki ponownie zajęły swoje miejsca, Alice zapytała: „Czy chcesz nam powiedzieć?”
„W pewnym sensie skłamałem. Kiedy dorastałam i podróżowałam z ojcem, miałam cudowny romans z młodą kobietą, która była moją korepetytorką i guwernantką. Później dowiedziałem się, że mój ojciec kazał jej uwieść mnie i przygotować do jego użytku. Mimo to myślę, że w pewnym stopniu mnie kochała. W każdym razie czułem tego rodzaju miłość, ale nie od mężczyzny. Nigdy nie mogłem tak bardzo ufać mężczyźnie.
Ten niespodziewany zwrot zaniepokoił Alicję. Ponieważ cała trójka była wrażliwa i naturalnie uległa, mogli ustalić, że prawdopodobnie zwrócą się do kobiet, podążając za niezamierzonym kierunkiem Rachael.
– A co z Michaelem? Zapytała miękko. „Czy myślisz, że mógłby sprawić ci radość, jaką dał Beth? Ufasz mu?
To była desperacka sztuczka, by naprawić sytuację. Wiedziała, że zarówno Lynne, jak i Susan potrzebują wskazówek dla swoich pragnień.
- To zraniłoby Beth - powiedziała cicho Rachael. „Nie mogłem jej tego zrobić. A ja miałem troje dzieci i wiele kilometrów na tym starym ciele, więc i tak nie mogłem z nią konkurować. Zatrzymała się. „Ale myślałem o tym”.
Rachael faktycznie uważała Michaela za kochanka. Alice wiedziała, że Beth kochała Rachael i prawdopodobnie pozwoliłaby Michaelowi spędzić noc z Rachel, ale to nie była odpowiedź. Nie chodziło o seks z Rachel. Po całym życiu maltretowania potrzebowała miłości przez całe życie.
„Beth sprawia, że brzmi jak Superman z wielkim kutasem” – wtrąciła Susan swoim charakterystycznym seplenieniem.
Alicja to złapała. Beth właśnie wyznała, że Michael jest dzisiaj jej kochankiem, ale dziewczyny wydawały się wiedzieć całkiem sporo o ich związku.
– Więc Beth ci powiedziała?
"Nie wszystko. Tylko, że miała kochanka. Jej historia oznaczała, że mógł to być tylko jej ojciec. Boże, nienawidzę pomysłu, by jej ojciec ją wykorzystywał. Tak jak zrobił to tata. Lynne gorzko splunęła.
„Spędziłam z nim ostatnie 9 miesięcy, kiedy próbował wszystkiego, o czym mogliśmy wymyślić, aby wyprowadzić Beth z miejsca, w którym się znajdowała. Nie widziałeś jej. Była całkowicie złamana i w dziurze. Zrobił wszystko, co mógł rodzic. Potem go uwiodła. JA WIEM. Był tak zdesperowany, żeby zrobić wszystko, aby jej pomóc. Rachael trzęsła się z wściekłości na myśl o porównaniu Michaela z Davidem.
Alice zobaczyła, że Rachael była zakochana w Michaelu, ale nie mogła się do tego przyznać.
"Koniec czasu!" Alice powiedziała stanowczo, widząc, że emocjonalne mury Rachael w końcu się waliły.
– Myślisz, że ją wykorzystuje? - powiedziała Alice bezpośrednio do Lynne.
„Jak byś to nazwał?”
Słaby uśmiech pojawił się w kącikach ust Alice. „Co najmniej niekonwencjonalne. Wydaje się jednak, że to zadziałało. Jak myślisz Rachel? Znasz Beth od czasu jej ataku.
Rachel spojrzała na swoje córki. „Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Beth, tak właśnie wyglądała”. Sięgnęła do torby i wyprodukowała zdjęcie zrobione pierwszego dnia. Dostała to od Michaela, jeśli to wyszło.
Zdjęcie przedstawiało ohydnie oszpeconą twarz Beth. „Była dziewicą, kiedy do niej dotarli. Pobili ją, złamali nos i kość policzkową. Dranie wyrwały jej przednie zęby szczypcami i próbowały wcisnąć swoje kutasy w jej gardło tak mocno, że jej gardło zaczęło się zamykać. Gdyby nie dotarła na ostry dyżur, umarłaby”. Rachel przerwała. „Wepchnęli kij od miotły do jej pochwy tak mocno, że rozerwali jej szyjkę macicy i macicę, a następnie wepchnęli ją w tyłek i rozerwali jej zwieracz. Odgryzli jej pierś i przebili jej sutki agrafkami. Spalili jej łechtaczkę. Po tym wszystkim wyczołgała się z okna na drugim piętrze i zjechała po dachu. Dzięki Bogu wylądowała w krzakach. Ktoś widział, jak upada i otrzymał pomoc. Po tym wszystkim, co jej zrobili, nadal się nie poddawała”.
Obie dziewczyny wyglądały na wstrząśnięte, ich oczy wędrowały między obrazem a matką.
– Uratowali jej macicę, ale ta głupia pielęgniarka zapomniała włączyć leki i zrobiła sobie krzywdę. Potem musieli usunąć jej macicę. Potem była w najciemniejszym miejscu, jakie kiedykolwiek widziałem. Myśleliśmy, że może się zabić. Miała sześć…sześć operacji nie licząc implantów zębów. Wróciła z tego wszystkiego! Spójrz na nią dziś wieczorem. Jeśli ona może to zrobić, my też możemy. Rachael kontynuowała, jej gniew był wyczerpany, teraz z empatią dla swoich córek. „To, co zrobili ci David, Tom i ten drań, było okropne i dałbym wszystko, żeby to zmienić”.
Spojrzała teraz bezpośrednio na Susan. „Możemy naprawić twoje ciało. Musimy poczekać, aż będzie bezpiecznie, ale uwierz mi, Shosh, naprawimy to.
Alicja. „Myślę, że nadszedł czas, aby to zakończyć na dzisiaj”. Była wyczerpana emocjonalnie. Widziała to zdjęcie i nie mogła uwierzyć, że Beth została tak zniszczona zaledwie dziewięć miesięcy temu.
Dziewczyny nigdy nie spotkały Michaela, ale desperacko chciały dowiedzieć się, czy pasuje do historii, które opowiadała im Beth.
Kiedy wrócili do swojej kajuty, Beth czekała. Zaczęła prosty obiad złożony ze steka, sałatki i ziemniaków. Cała trójka wyglądała na wynędzniałych i wyczerpanych emocjonalnie.
"Wszystko w porządku? Czy są jakieś wieści? – zapytała Beth z troską w głosie.
Lynne podeszła do niej i przytuliła ją tak mocno, że z trudem złapała oddech. Susan zrobiła to samo. Susan i Lynne wyszły posprzątać.
Rachel podeszła do niej i objęła ją delikatnie, z nieskończoną miłością.
"Po co to?"
Rachel mówiła cicho: – Widzieli twoje zdjęcia w pierwszy weekend. Myślę, że zdali sobie sprawę, że jeśli po tym nadal możesz znaleźć szczęście i miłość, oni też mogą”.
Jedli w wygodnej ciszy, każdy sam na sam z jej myślami. Po posprzątaniu Lynne i Susan poszły spać.
Rachel została w tyle. Usiadła obok Beth na kanapie. Beth widziała, że coś ją trapi.
"Grosik za twoje myśli."
Rachel debatowała sama ze sobą. Nie chciała utrudniać sprawy, ale też nie chciała kłamać.
„Po twoim odejściu wyznałem, że kochałem inną kobietę. Nie jestem lesbijką, ale jest jedyną osobą, z którą kiedykolwiek się kochałem. To była pułapka, ale oddałem się jej, tak jak ty zrobiłeś to z Michaelem. Alice zapytała mnie, czy uważam, że Michael mógłby mi pomóc. Nigdy nie zrobię nic, żeby cię skrzywdzić, Beth, ale myślałem o tym przy kolacji.
Spojrzała uważnie w oczy Beth. Nie znalazła gniewu w tych roztańczonych, błyszczących oczach.
„Czy chcesz, żeby kochał się z tobą w samotności? Chętnie się podzielę, jeśli mu się to podoba, ale chcę tam być!”
Rachael ujęła ręce Beth w swoje, wpatrując się uważnie. „Nie drażnij mnie Beth. Wiem, że Michael kocha cię całkowicie i nigdy by cię nie skrzywdził. Nie możesz być poważny.
„Oczywiście, że mówię poważnie! Michael też cię kocha. I wiem, że pokocha Susan i Lynne, jeśli tylko utrzyma swój sarkazm pod kontrolą. Nienawidzi sarkazmu.
Rachele zakręciła się w głowie. "Wyjaśniać." To była prośba.
„Czwórka z nas jest uszkodzona i połamana. Może Lynne ma szansę na normalne życie, ale nie jestem tego pewien. Pozostała trójka nigdy nie będzie miała normalnego życia. Za daleko w dół rzeki, żeby wiosłować z powrotem. Myślę, że dzięki temu, co robi mój tata, będziemy musieli stać się samodzielną jednostką na długi czas. To oznacza, że nie ma mężczyzny dla dwojga lub trzech z nas, bo nauczymy się dzielić”. Beth uśmiechnęła się, słysząc zmieszanie na twarzy Rachael. Beth wiedziała, że jej logika jest niepodważalna.
„Teraz chcę zadać pytanie. Jak to jest być z kobietą? To znaczy wiem, jak smakuje kobieta, odkąd ta suka siedziała mi na twarzy, ale jak to jest kochać się z inną kobietą?
Rachael ściągnęła ją z kanapy i z uśmiechem zaprowadziła do pokoju Beth.
Rachael zamknęła cicho drzwi sypialni, trzymając Beth za rękę. Kiedy się odwróciła, czubkami palców zaczęła pieścić policzek Beth, powoli pochylając się, by pocałować pełne usta Beth. Zaczęło się powoli i intensywnie. Język Rachael przesunął się po ustach Beth i do jej ust, powoli pieszcząc językiem młodszej kobiety.
W końcu rozdzielili się i spojrzeli na siebie, wyraźnie zaskoczeni intensywnością namiętności. Oczy wypełnione pożądaniem szukały oczu wypełnionych pożądaniem.
– Uruchom dla nas kąpiel. Przyniosę wino. - powiedziała Rachel głosem pełnym pasji.
Kiedy wróciła, kąpiel była już uruchomiona, Beth zapaliła kilka świec, aby dodać romantycznej atmosfery.
Beth sięgnęła po Rachael i przytuliła ją, czując piersi przyciśnięte do piersi. Co dziwne, Beth objęła prowadzenie. Jej usta przygryzły szyję Rachael tuż za jej uchem.
Rachael wydała niski jęk.
Zachęcona Beth zaczęła składać pocałunki w dół szyi Rachael, gdy rozpinała bluzkę. Rachael jęknęła w usta nastolatka. Beth zręcznie rozpięła stanik i piersi Rachael wyszły na wolność. Beth zgarnęła najpierw jedną, a potem drugą pierś. Rachael najwyraźniej miała podniesienie piersi. Beth przerwała pocałunek i pochyliła się, by wziąć do ust twardy, brązowy sutek. Jej spiczasty język przesunął się po ciemnych aureolach i przesunął po twardym środku sutka.
Beth oderwała się i zakręciła krany w wannie. Rachael oparła się o ścianę łazienki, powoli odzyskując spokój. Beth wróciła do niej i skończyła ją rozbierać. Potem cofnęła się, rozpięła spodnie i wciągnęła bluzę przez głowę. Ostatnio przyszedł jej stanik. Jej lewa pierś wciąż miała cienkie czerwone linie po ostatniej operacji. Znikną z czasem i kremem przeciw bliznom.
Patrzyli na siebie otwarcie, ponieważ żaden z nich nigdy nie widział drugiego nago.
Piersi Rachael 32B miały niewielkie obwisanie, sutki teraz sterczały z pasją. Jej brzuch był naznaczony słabymi rozstępami, ale był płaski i jędrny. Rachael wykonała piruety, pokazując jędrne łydki i uda oraz wspaniały ciasny tyłek. Najwyraźniej znała dobrego chirurga plastycznego.
– To niesprawiedliwe – jęknęła Beth. "Jesteś cudny!"
"Tak jak ty." Rachael poczuła większą pewność siebie niż kiedykolwiek wcześniej.
Beth weszła do ciepłej wanny, wyciągając rękę, by pomóc Rachael wejść. Najpierw siedzieli twarzą w twarz. Namydlajcie się nawzajem, cieszcie się w tym momencie, że po prostu się dotykają.
Wreszcie woda ostygła i nadszedł czas, aby wyjść. Rachael wstała pierwsza i wyszła z wanny. Beth podążyła za nią i wkrótce oboje zostali zawinięci w wilgotne ręczniki.
Rachael wzięła wino i nalała im po jednym kieliszku.
„Dzisiaj wieczorem wymienimy dużo płynów, kochanie, więc po co używać dwóch szklanek?” Rachel rozpromieniła się.
Beth zachichotała trochę i upiła łyk, oddając szklankę Rachael.
– Dzisiejszy dzień był dla ciebie trudny, Rachel. Połóż się na brzuchu i pozwól, że pokażę ci coś, czego nauczyłem się od Michaela.
Skopiowała technikę masażu swojego ojca, pamiętając dotyk jego dłoni na niej przez wiele nocy, kiedy wracała do zdrowia. To była jedyna rzecz, która mogła ją uspokoić. Poczuła, że jej cipka zaczyna przeciekać, niepewna, czy było to wspomnienie, które powtarzała, czy dotyk jędrnej skóry Rachael.
Najpierw stopy, potem nogi, potem ramiona, delikatnie odsuwając włosy na bok, by złożyć trzepoczący pocałunek na karku, a na końcu na tyłku. Michael nie całował jej ani nie masował jej tyłka, ale to zrobił. Zanim dotarła do pięknego tyłka Rachael, pokój wypełnił zapach świeżej kobiety…
"Obrót." Ochrypły, pełen pożądania głos.
Zaczęła od ud, zatrzymując się tuż przed cipką Rachael, potem do jej brzucha, potem ramion, potem piersi…
– Proszę… – Rachael jęknęła słabo.
Beth uśmiechnęła się, przypominając sobie pasję, jaką wzbudził w niej masaż taty.
W końcu zajęła się cipką Rachel.
Jej wargi sromowe były nagie, bez włosów. Beth zastanawiała się, czy była ogolona, czy woskowana. Gdy patrzyła na zapraszający pagórek, ręce Rachael odnalazły jego głowę i delikatnie poprowadziły ją w dół.
Beth przycisnęła usta do warg sromowych, powoli oblizując pionową szczelinę, otwierając wewnętrzne wargi, pozwalając Beth posmakować swojej esencji. Smakowało lekko cierpkie, ale świeże. Język Beth wbił się w jej tunel. Delikatnie otworzyła wewnętrzne usta, językiem odkrywając różową tajemnicę.
Rachel płynęła swobodnie, jej jęki stawały się coraz głośniejsze. Beth położyła swoją prawą dłoń na tyłku Rachael, jej kciuk pieścił jej pomarszczony odbyt.
Rachael sapnęła, „Włóż to!”
Beth zrozumiała i delikatnie wsunęła palec w odbyt Rachael, gdy jej usta zacisnęły się na łechtaczce, ssąc mocno, jej językiem ubijał mały przycisk miłości.
Rachael krzyknęła niezrozumiale. Jej ręce ciągnęły Beth do przodu, jej nogi skrzyżowały się nad głową Beth.
Beth rozkoszowała się przyjemnością, jaką odczuwała Rachael. Nadal przesuwała językiem po nabrzmiałej łechtaczce Rachael, zmuszając ją do szczytowania w kółko, aż jej nogi się rozluźniły, a ręce odepchnęły Beth od niej przez stymulowaną cipkę.
Beth wspięła się na łóżko z twarzą przesiąkniętą sokiem Rachael. Przez jakiś czas obie kobiety leżały obok siebie, zagubione we mgle namiętności. W końcu Rachel odwróciła się do Beth.
„Poprosiłeś mnie, żebym ci pokazał, jak to jest z kobietą. Potem pokazujesz mi, jakie to może być niesamowite. Gdzie się tego nauczyłeś?
„Zrobiłem to, co zrobił mi tata. Tylko że nie mam kutasa, żeby było jeszcze lepiej!”
Przeszukała młodsze oczy. „Czy naprawdę miałeś na myśli to, co powiedziałeś o dzieleniu się?”
Beth przesunęła się, żeby móc spojrzeć prosto w oczy kochanka. „Miałem na myśli zawsze słowo. Chyba przekopaliśmy gniazdo szerszeni, więc będziemy razem przez długi czas. I kocham cię Rachel. Pomogłeś mi bardziej niż kiedykolwiek będziesz wiedzieć. Kiedyś myślałem, że się wymelduję, ale byłeś tam. I zanim zapytasz, nie widzę cię jako postać matki. Widzę cię jako starszą siostrę i kochankę. Jesteś cudowna, seksowna i kochająca. To, co mi się przydarzyło, zostało zrobione w kilka godzin. Robili ci to przez dziesięciolecia.
„Teraz zastanówmy się, jak pomóc Susan i Lynne”.
"Nie dziś wieczorem. Dziś wieczorem pokażę ci, jak kochać się z kobietą. Rachael mrugnęła z humorem, popychając Beth na plecy.