Marlena zawsze miała fantazję, którą chciała zgłębić. Jedynym problemem było to, że nie do końca wiedziała, jak się do tego zabrać. Chciała być z wieloma partnerami naraz, najlepiej ze wszystkimi facetami, ale nie widziała nic złego w odkrywaniu ciała gorącej kobiety.
Miała wielu przyjaciół, ale ostatnią rzeczą, jakiej chciała, było zapytać ich o to i dostać etykietę. Nie wiedziała, co zamierza zrobić, ale była pewna, że musi żyć swoją fantazją, i to wkrótce. A kiedy siedziała przy biurku i oceniała prace, wpadła na pomysł: mogłaby być z niektórymi ze swoich uczniów. W końcu była nauczycielką w college'u, więc nie było tak, że jej uczniowie byli nieletni czy coś. W rzeczywistości wielu z nich było w jej wieku, 27 lat. Było kilku facetów, których lubiła i była pewna, że ją sprawdzali, ale musiała być pewna.
Marlena miała na sobie bluzkę z głębokim dekoltem i spódnicę do połowy uda oraz szpilki. Chciała dowiedzieć się, kto ją sprawdzi. Postanowiła nawet, że znajdzie powody, by się pochylić, zarówno do przodu, jak i do tyłu, dając chłopakom widok na jej piersi i tyłek. A dla dodatkowej premii przesunęłaby swój stołek zza podium, aby jej nogi były dobrze widoczne.
„Dobrze, klaso, zacznijmy od rozdziału ósmego”. - powiedziała Marlena.
Natychmiast przystąpiła do realizacji swojego planu, pochylając się, by podnieść marker, który upuściła. Przypadkowo, oczywiście. I rzeczywiście, kiedy się pochyliła, Marlena czuła na sobie spojrzenia. Podniosła wzrok na chwilę, aby upewnić się, że jej intuicja była słuszna, i rzeczywiście tak było.
Przez całą lekcję chłopaki wpatrywali się w Marlenę. Jej piersi były dość popularne, ponieważ zawsze pochylała się nad czyimś biurkiem, kiedy im pomagała. Oczywiście każdy facet odwróciłby się, żeby rzucić okiem, zobaczyć, ile jej może zobaczyć. Dla Marleny było to niesamowite uczucie i musiała spróbować jeszcze raz. Ale najpierw musiała wymyślić powód, by mieć kilku facetów sam na sam.
„Oferuję dodatkowy kredyt, więc jeśli jesteś zainteresowany, przyjdź do mnie po zajęciach”. zaproponowała Marlena.
Niestety, dla niej przez cały tydzień jedynymi osobami, które były zainteresowane dodatkowym kredytem, były kobiety. Ponownie, nie miałaby nic przeciwko obecności kobiety w swojej orgii, ale naprawdę chciała zajmować się wieloma mężczyznami naraz. Jedyny problem polegał na tym, że żaden z nich się nie pojawił, a ona musiała szybko coś wymyślić, ponieważ semestr wkrótce się kończył. Wtedy ją to uderzyło. Wybierała facetów, z którymi chciałaby być, dając im niższe oceny z testów i przypominając im, że dodatkowe punkty pomogą im zaliczyć klasę. I właśnie to zrobiła i na pewno zadziałało.
„Ok, chłopaki, mam dla was dodatkową pracę. To bardzo pomoże twojemu GPA, więc potraktuj to poważnie. Marlena wyjaśniła
Było to tuż po zajęciach i wszyscy faceci, którym dała niskie oceny, byli tam wszyscy, zainteresowani dodatkowymi ocenami, które obiecano im poprawić.
Marlena miała na sobie coś równie seksownego jak na początku swojego małego eksperymentu. Miała na sobie czerwoną jedwabną kamizelkę, czarną spódnicę sięgającą jej do kolan, czarne pończochy sięgające do jej pupy bez majtek i czerwone szpilki z odkrytymi palcami. Jej blond włosy były związane w kucyk i nosiła swoje zwykłe okulary do czytania.
Michael, Eric i Thomas stali przed biurkiem Marleny, czekając, aż wyjaśni im, co mają zrobić, aby zarobić dodatkowe punkty, podczas gdy ona przeglądała swoją torbę, udając, że szuka lekcji.
„Czy to będzie długie? I czy to będzie trudne?” zapytał Michał.
Marlena spojrzała na niego i powiedziała, że na pewno będzie ciężko, ale długość zależy od tego, jak dobrze znają materiał. Potem wstała i poszła zamknąć drzwi do swojej klasy. Nierzadko zdarzało się, że drzwi do klas były zamykane, zwłaszcza że zajęcia wypuszczane były o różnych porach, a ruch na korytarzach często zakłócał zajęcia jeszcze w trakcie sesji. Potem wróciła do swojego biurka i usiadła na krawędzi, lekko rozchylając nogi.
„Więc, zauważyłem, że gapicie się na mnie przez ostatnie kilka dni. Czasami niewłaściwie”. - powiedziała Marlena.
Cała trójka była wyraźnie zdenerwowana i trochę zawstydzona. Z ich wyrazów twarzy można było wywnioskować, że mogli pomyśleć, że trzymano ich po to, by wpakować się w kłopoty, a nie po to, by dać im szansę na dodatkowe uznanie. Marlena następnie wyjaśniła im, że wszystko jest w porządku, ponieważ taki był jej zamiar. Chciała, żeby spojrzeli. I że jej dodatkowy kredyt polegał na tym, że robili o wiele więcej niż tylko patrzenie.
Trzej faceci spojrzeli na siebie, niepewni, czy są wrobieni, czy też Marlena mówi poważnie. To, co im mówiła, z pewnością było fantazją każdego młodego faceta, ale szanse na to, że tak się stanie, a przy tak seksownej młodej kobiecie były niskie.
„Czy to sztuczka?” – zapytał Tomasz
Marlena podwinęła nieco spódniczkę i rozłożyła nogi, odsłaniając nagą cipkę. Następnie przesunęła po nim palcami, patrząc na każdego z mężczyzn. "Zdecydowanie nie." Odpowiedziała.
Wyrazy twarzy chłopaków zmieniły się ze sceptycznych na skrajnie podekscytowane. Marlena wiedziała, że będzie żyła swoją fantazją. Powiedziała im, że jeśli całkowicie ją zadowolą, nie będą musieli martwić się o swoje oceny do końca semestru. Powiedziała im nawet, że nie będzie potrzeby brania udziału w finale, ponieważ wszyscy dostaną szóstkę.
Marlena pociągnęła Michaela za pasek, ustawiając go tak, by stanął przed nią, podczas gdy ona nadal siedziała na swoim biurku. Ściągnęła jego koszulę przez głowę, odsłaniając jego umięśniony tors. Zaczęła całować jego klatkę piersiową, ściskając jego twardy tyłek. Zaczął robić to samo z jej piersiami, a ona cicho jęknęła. Marlena puściła tyłek Michaela, rozpięła mu pasek i wyciągnęła jego penisa z bokserek. Masowała go i lizała, sprawiając, że rósł na jej oczach. Następnie wzięła go do ust i skinęła na Thomasa, aby się do niej zbliżył. Zdjęła też jego spodnie i prawą ręką głaskała jego twardego penisa, jednocześnie pieszcząc Michaela ustami i lewą ręką. Dwaj faceci jęczeli cicho, podniecając Marlenę jeszcze bardziej i sprawiając, że sprawiała im jeszcze większą przyjemność.
Marlena zatrzymała się i skinęła na Erica, żeby do niej podszedł. Kiedy to zrobił, ściągnęła spódnicę i upuściła ją na podłogę. Wszyscy mogli zobaczyć jej przyciętą cipkę i mały tyłek, co podnieciło Marlenę jeszcze bardziej. Uwielbiała, jak rozwijała się jej fantazja. Uwielbiała mieć kontrolę i uwielbiała przewidywać przyjemność, o której wiedziała, że ma nadejść.
„Dlaczego nie pieprzysz mnie od tyłu?” – zapytała Marlena Erica, pochylając się nad biurkiem.
Eric zdjął spodnie i bieliznę i zrobił to, o co go poproszono. Robiąc to, Michael stanął przed Marleną i usiadł na jej biurku. Bez słowa ponownie wzięła jego penisa do ust. Tym razem jęcząc z przyjemności posiadania Erica w sobie, gdy zrobiła Michaelowi loda. Zakręciła językiem wokół jego głowy, gdy jej usta poruszały się w górę iw dół, odsłaniając, a następnie połykając jego penisa. W kółko robiła to w rytm Erica, który walił ją mocno od tyłu.
Thomas obserwował Marlenę, która obsługiwała dwóch pozostałych mężczyzn. Jej miękkie piersi podskakują w rytmie, ślina kapie z kącików jej ust, a jej tyłek również się porusza. Pogłaskał się powoli, przyglądając się tej scenie. Marlena obserwowała go i to ją jeszcze bardziej podniecało. Z każdym uderzeniem pragnęła więcej. I zamierzała to zdobyć. Chciała mieć całą trójkę.
Marlena wstała, odpychając Erica od siebie. Kazała mu usiąść na biurku, żeby mogła usiąść na nim. Kiedy się obniżyła, chwyciła jego penisa i skierowała go do swojego tyłka. To nie był pierwszy raz, kiedy była ruchana w dupę, więc wślizgnął się bez problemu. Potem powiedziała Michaelowi, żeby wyruchał jej cipkę, a Thomasowi, żeby ukląkł na biurku, żeby mogła go ssać. Żyła swoją fantazją i kochała każdą jej chwilę. Miała trzech facetów, którzy robili, co w ich mocy, by ją zadowolić, gdy ona odwzajemniała im przyjemność. Miała trzy kutasy ubijające ją we wszystkich kierunkach, stymulując ją w każdy możliwy sposób.
Trwali tak przez piętnaście minut, zanim Marlena pojawiła się po raz pierwszy. Ale w przeciwieństwie do tego, kiedy była z jednym partnerem, nie była w stanie poświęcić czasu na powrót do zdrowia po orgazmie. Zamiast tego kontynuowała ruchanie, nawet gdy jej mięśnie się rozluźniły. Eric trzymał ręce na jej biodrach i podskakiwał ją w górę iw dół, kiedy sama nie była w stanie tego zrobić. Michael trzymał się jej ud i wciągnął się w nią tak mocno, jak tylko mógł, uderzając udami o jej wewnętrzną stronę ud. A Thomas położył dłoń na tyle głowy Marleny, wpychając ją w siebie, zmuszając ją do wzięcia całego 8 cali jego do ust i do gardła przy każdym pchnięciu. Jej odruch wymiotny był wystarczająco dobry, by móc to zrobić bez problemu.
Marlena wyciągnęła na chwilę kutasa Thomasa z ust, by zapytać go, gdzie chce się spuścić. Powiedział jej, że chce, żeby przełknęła, a ona skinęła twierdząco głową. Zeszła z Erica i uklękła na podłodze, a Thomas stanął przed nią. Następnie wzięła jego penisa z powrotem do ust i przyciągnęła go do przodu, używając jego tyłka jako uchwytu, by pomóc mu zerżnąć jej twarz jeszcze mocniej niż wcześniej. Eric i Michael stali i patrzyli, obaj mieli erekcje trwające bez potrzeby robienia czegokolwiek poza patrzeniem, jak Marlena doprowadza Thomasa do orgazmu.
Thomas zadrżał, gdy poczuł, jak jego eksplozja dotarła do jego szybu i dotarła do głowy, gdzie wypompował swój ładunek. Marlena trzymała jego penisa w ustach, jęcząc za każdym razem, gdy pulsował, spuszczając kolejny lepki strumień do jej gardła. Kiedy skończył, przełknęła ślinę, gdy trochę jego spermy spłynęło po jej ustach, brodzie i podłodze.
„Kto sprawi, że znowu dojdę?” – zapytała Marlena.
Michael podszedł do niej, gdy stała, pocierając jej cipkę. Włożyła palce do ust Michaela, a on ssał je z taką samą intensywnością, jak Marlena ssała Thomasa. Następnie obrócił ją, pochylił i wszedł do jej pochwy. Zaczął powolnym rytmem, ale wkrótce zaczął ją bić, uderzając miednicą o jej tyłek, a jej piersi uderzały ją w twarz za każdym razem, gdy spuściła wzrok. Tak bardzo chciała stymulować swoje sutki, że sama je ssała. Eric wszedł pod nią i ssał drugiego. To doprowadziło ją do drugiego orgazmu, tryskając wokół penisa Michaela i otrzymując lepką przyjemność na całym jego brzuchu. Odwróciła się, zlizała to z niego i kontynuowała smakowanie siebie na jego kutasie. Zamierzała doprowadzić go do orgazmu w ten sam sposób, w jaki zrobiła to z Thomasem. Tylko tym razem zamiast przełykać, Michael chciał, żeby go założyła. A kiedy doszedł, zakrył jej twarz i piersi swoim gorącym, białym ładunkiem.
W końcu nadszedł czas, aby zakończyć jej fantazję, pozwalając Ericowi pomalować ją na biało. On jednak chciał przyjść na jej tyłek i plecy. Aby to zrobić, musiał wyruchać ją od tyłu.
Marlena przyjęła swoją pozycję, pochylając się nad jednym z krzeseł, kładąc ręce na jego oparciu, aby się utrzymać. Eric pierwszy wszedł w jej czerwony tyłek. Pieprzył ją mocno, a ona krzyczała z zachwytu, kochając wszystkie małe orgazmy, których doświadczyła. Następnie przełączył się na jej cipkę, bijąc ją, gdy pieprzył ją jeszcze mocniej niż wcześniej. Michael i Eric znów stali się twardzi od oglądania i zaczęli sprawiać sobie przyjemność.
„Dlaczego nie doprowadzicie się prawie do końca? Kiedy to zrobisz, przyjdź tutaj, a ja dokończę resztę. Marlena powiedziała, kołysząc się tam iz powrotem w rytmie Erica w niej.
Eric w końcu miał więcej niż mógł znieść i wysunął się z Marleny i doszedł do jej cipki, jej tyłka i krzyża, tak jak chciał. Marlena wtarła go w siebie, część z niego dostała się nawet w jej krzak.
Michael i Eric podeszli do Marleny, która uklękła, gdy się do niej zbliżyli. Wzięła oba ich kutasy w dłonie i włożyła je do ust. Mogła zmieścić tylko trochę każdego z nich, ale to wystarczyło, ponieważ oboje osiągnęli orgazm mniej więcej w tym samym czasie, pokrywając ją spermą, której nie była w stanie przełknąć. Oboje dochodzili bardziej niż za pierwszym razem, Marlena połykała więcej niż wcześniej.
Marlena wstała, gdy trzej faceci zaczęli zakładać swoje ubrania. Podeszła do biurka, żeby też się ubrać i oczyścić twarz z lepkiej mazi z jej ładnej twarzy. Robiąc to, uśmiechnęła się, usuwając fizyczny dowód swojej fantazji, ale wiedząc, że jej wspomnienia zapewnią jej satysfakcję na długi czas. W końcu spełniła swoją fantazję. W końcu była z wieloma partnerami w tym samym czasie. A najlepsze w tym wszystkim było to, że dostała tyle samo satysfakcji, ile dała.
„Tak jak obiecałem, wszyscy otrzymacie dodatkowe uznanie. Ale chyba nie mogę pozwolić ci pominąć końcowego egzaminu.
Chłopaki, którzy byli już ubrani i zbierali swoje rzeczy, zatrzymali się w miejscu. Założyli, że będzie to połów i wydawało się, że właśnie to usłyszeli.
"Więc, co to znaczy?" zapytał Michał.
Marlena wsunęła swoje czarne rajstopy po lepkich udach i pozwoliła, by jej palce zatrzymały się na jej ciepłej, czerwonej cipce. „Oznacza to, że weźmiesz udział w finale. Ale dla was trzech przeprowadzę test grupowy. I będzie to test na wynos”. - powiedziała Marlena.