KazirodztwoFikcjaNastolatekObciąganieWesołySeks dobrowolnyPrawdziwa historiaMężczyzna/KobietaAnalnySeks oralny

Kobieta ekshibicjonistka

Nawiedzony przez ducha Futa 2: Niegrzeczne nagie selfie

Nawiedzany przez ducha Futa Rozdział drugi: Niegrzeczne nagie selfie Przez mypenname3000 Prawa autorskie 2016 Moje oczy rozszerzyły się na widok Mitsuko-hime stojącej nago w onsenie, para unosiła się wokół jej piersi, kropelki wody błyszczały na jej krągłościach, a jej brązowe sutki jak diamenty zamieniły się w nektar. Jej skóra była blada, mleczna, taka jasna i idealna. Jej włosy tworzyły czarną kurtynę, zmechacona wokół jej ramion. Jej oczy podniosły się, spotykając moje. Drżałem przed córką daimyo. Widziałem ją z daleka, ale nigdy z tak bliska. Co ona robiła w onsenie? Czy zamek jej ojca nie miał własnej łaźni? „Jesteś miko w świątyni”...

763 Widoki

Likes 0

Kontrolujące umysł majtki Futy Rozdział 2: Kontrolowana umysłem rodzinna zabawa Futy

Majtki kontrolujące umysł Futy Rozdział drugi: Rodzinna zabawa kontrolowana przez Futę Autor: mypenname3000 Copyright 2020 Uwaga: Dziękuję Alexowi za przeczytanie tego w wersji beta! Mildred Dziekan Patrzyłem na kobietę, która weszła do domu Quicka, jakby należała. Zrobiła dwa kroki, zanim zobaczyła przed sobą rozpustę. Rozpusta, którą uwolniły moje nowe zdolności. Przeszył mnie dreszcz, gdy patrzyłam na szok, który przebiegł po twarzy kobiety. Rysy twarzy były tak podobne do Dianne Quick, zamężnej matki gruchając na kanapie, ugniatając małe piersi swojej osiemnastoletniej córki. Wspomniana córka była tą, której soki z rozdziewiczonej cipki zdobiły mojego nowego futa-koguta. Byłem teraz futą. Założyłam te majtki, które...

1.3K Widoki

Likes 0

Nawiedzony przez ducha Futa 10: Napalone zapasy Futas

Nawiedzony przez ducha Futa Rozdział dziesiąty: Napalone zapasy Futasa Autor: mypenname3000 Prawa autorskie 2016 Moje oczy się otworzyły. Leżałem w zagajniku, w którym tańczyłem Kagurę, aby przywołać wielkiego Kami Hangetsu. Ostatnim, o którym pamiętałem, był księżyc w pełni, płonący światłem i cieniem, energia spadająca na mnie, popychająca mnie na ziemię. Zamrugałem, starając się przypomnieć sobie, co stało się później. Jakaś obecność mnie powitała, owinęła w kokon, zmieniła. Byłem gąsienicą. A teraz mogłem być motylem. Nade mną księżyc w pełni świecił na nocnym niebie, patrząc na mnie w środku nawiedzonego lasu. Ale teraz nie bałem się tych lasów. Nie po doświadczeniu, które...

1.3K Widoki

Likes 0