Dzień pierwszy: poniedziałek Pieczenie Jeffa Dla Jeffa chodzenie w kierunku tych drzwi było dość dziwnym uczuciem, ponieważ rozumiał, przynajmniej na poziomie intelektualnym, jakie to ma konsekwencje. To był dzień jego spełnienia, dzień, do którego był wychowywany i szkolony od urodzenia, i nie wahał się ani trochę. Kształt ciała Jeffa nie był dziełem przypadku, jego trening fizyczny i dieta były monitorowane z taką samą starannością, jak jego uwarunkowania psychiczne i wykształcenie, jego geny były wynikiem starannej hodowli i inżynierii genetycznej. Słyszał odjeżdżającą ciężarówkę dostawczą i stał samotnie w połowie otynkowanej drogi prowadzącej do frontowych drzwi domu klientów, ale ani przez ułamek sekundy...
1.1K Widoki
Likes 0